Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BociaNowe staje się faktem. Tutaj w Bydgoszczy na razie są artyści, wiosną pojawią się budowlańcy

Joanna Pluta
Joanna Pluta
Małgorzata Dysarz i Adam Gudell.
Małgorzata Dysarz i Adam Gudell. Tomasz Czachorowski
Przez ostatnie półtora roku zdegradowane, poprzemysłowe tereny przy ul. Rycerskiej funkcjonowały jako coś w rodzaju nieformalnego domu kultury. Za kilka miesięcy zaczną się tam jednak pierwsze prace, które tę część miasta mają zmienić w industrialne osiedle mieszkaniowe BociaNowe.

Pięć budynków od strony ul. Pomorskiej, w każdym około 70 mieszkań, podziemna hala garażowa, wspólny dziedziniec i industrialnie wykończone części wspólne - tak ma wyglądać pierwsza część BociaNowego, czyli zapowiadanej od prawie dwóch lat inwestycji bydgoskiej firmy Moderator, która chce przywrócić miastu poprzemysłowe tereny w okolicy ul. Rycerskiej.

Osiedle, którego symboliczną nazwą ma być BociaNowe to nowa inwestycja bydgoskiej firmy Moderator. Powstanie w ciągu najbliższych ośmiu  lat na zdegradowanych, poprzemysłowych terenach przy ul. Rycerskiej. W czerwcu zeszłego roku firma zaprezentowała dwie wstępne koncepcje architektoniczne. Teraz pokazała ostateczny projekt nowego osiedla mieszkaniowego. Zobaczcie, jak ma wyglądać jego pierwsza część. Pełną rewitalizację terenu  przy ul. Rycerskiej rozpocznie budowa pierwszego etapu nowego osiedla BociaNowe, które ma się nazywać Industria.

Industrialnie i po nowemu. Wiemy, jak ostatecznie ma wygląda...

Najpierw było trwające kilka lat scalanie gruntów pod budowę (w sumie jest tego 5 hektarów), później powstały pierwsze koncepcje architektoniczne - latem ubiegłego roku poznaliśmy projekty warszawskiego studia architektonicznego WXCA oraz bydgoskiej pracowni Archhouse.

Zobacz także: Powstanie nowoczesne osiedle przy Rycerskiej w Bydgoszczy [zdjęcia, wizualizacje]

Szorstka przyjaźń z MPU

- Po trwającej prawie 1,5 roku burzy mózgów Archhouse stworzył jeszcze jedną koncepcję i właśnie ta została wybrana - tłumaczy Adam Gudell, prezes Moderatora. - Na razie dotyczy pierwszego etapu budowy, którą w nawiązaniu do przeszłości miejsca, w jakim się znajdujemy, nazwaliśmy Industria. Koncepcja pozostałych części osiedla jeszcze powstaje.

Dlaczego nie jest gotowa? - Ponieważ nasza wizja jest nieco inna niż ta, proponowana przez Miejską Pracownię Urbanistyczną - odpowiada Gudell. - Urbaniści widzieliby tutaj zabudowę kwartałową, podobną do tej, jaka znajduje się w sąsiedztwie. Nas to niestety nie przekonuje, ale wiemy, że tam pracują specjaliści, którzy chcą dla miasta jak najlepiej. Powoli dochodzimy do porozumienia.

Jak więc całość ma wyglądać? - Industria będzie nawiązywała do swobodnie osadzonych budynków, jakie dominują na Londynku - opowiada Adam Gudell. - Kolejne części osiedla BociaNowe będą natomiast harmonijnie przechodziły w zabudowę kwartałową.

Jak mówi Małgorzata Dysarz z Moderatora, deweloper, planując inwestycję, chciał te zdegradowane tereny przy Rycerskiej przywrócić miastu. - Każda rewolucja zaczyna od ludzi, w tym przypadku trzeba było zmienić ich myślenie o tej części Bydgoszczy - komentuje. - Bardzo pomogli nam w tym artyści, którzy od półtora roku zajmują te przestrzenie, tworząc z nich coś w rodzaju nieformalnego domu kultury. Dotąd było tutaj realizowanych 16 projektów - lokalnych, a nawet międzynarodowych.

Nieformalny dom kultury

Postindustrialna hala dawnego dworca kolejowego przy Rycerskiej była już planem filmowym, miejscem realizacji artystycznych prac dyplomowych, sesji zdjęciowych i nagrywania teledysków. Jedna z jej zewnętrznych ścian stała się nawet tłem dla ogromnego, 170-metrowego muralu.

- Tylko my zrealizowaliśmy tutaj jak dotąd dwa duże projekty - mówię o filmie „Wieczór” oraz musicalu „Mistrz i Róża” - przypomina Marta Filipiak z grupy artystycznej Czarny Karzeł. - Jesteśmy w trakcie tworzenia trzeciego, czyli realizacji trzynastoodcinkowej serii „Klechdy domowe”. To fantastyczne miejsce i mam nadzieję, że zanim powstaną tu te piękne budynki, uda nam się je w pełni wykorzystać.

No właśnie, hala będzie musiała zostać rozebrana. - Niestety, nie ma innego wyjścia - przyznaje Gudell. - Postaramy się jednak zachować jak najwięcej jej elementów, które staną się częścią tego osiedla i zostaną wplecione w jego architekturę. Mówię o fragmentach konstrukcji, słupów, torów kolejowych.

A okazały, choć mocno zniszczony „pałacyk”, w którym niegdyś znajdował się sam dworzec, kasy itd.? - On zostanie zrewitalizowany, mamy nawet już wstępne projekty, wyglądają bardzo obiecująco - odpowiada szef Moderatora. - Tam docelowo znajdą się lokale handlowo-usługowe.

Całe BociaNowe ma powstawać około ośmiu lat. - Choć w tej chwili ciężko jest o tym zapewniać. Wiele zależy od sytuacji na rynku - mówi Gudell.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska