www.pomorska.pl/torun
Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
Mandat progresywny to kara dla łamiących przepisy drogowe uzależniona od zarobków. Im więcej ktoś zarabia, tym większy mandat miałby otrzymać.
Taki system został wprowadzony np. w Finlandii. - Polega to na tym, że prowadzony jest rejestr informacji podatkowej, który ma charakter jawny - wyjaśnia poseł Siedlaczek. - Policjant zatrzymując kierowcę łamiącego przepisy wypisuje np. mandat 10 procentowy, wprowadza go do systemu i otrzymuje informację zwrotną z wysokością mandatu, który jest uzależniony od wysokości zarobków.
Poseł pomysłem próbuje zarazić innych polityków i rządzących. - Chcę, żebyśmy zaczęli głośno dyskutować o tym, jak skutecznie egzekwować przepisy - przekonuje Siedlaczek. - Chodzi przecież o to, żeby na naszych drogach było bezpiecznie.
Polityk twierdzi też, że wprowadzenie mandatu progresywnego w Finlandii przyniosło spadek wypadków drogowych o 30 proc.