Sołtys Grzybna Wiesław Kurdynowski mówi o zagospodarowaniu terenu wokół szkoły, jako o sprawie dla niego priorytetowej.
Alejki i ścieżki rowerowe
- Chciałbym, aby jak najszybciej powstało boisko z prawdziwego zdarzenia, tym bardziej, że teren przy szkole sam w sobie jest bardzo ładny - mówi sołtys Kurdynowski. - Projekt zagospodarowania tego terenu już mamy. Przewiduje między innymi boisko 50 na 90 metrów, labirynt, w którym mogliby jeździć miłośnicy dwóch kółek, nawet zdawać na tym torze na kartę rowerową.
Poza tym, stworzone zostaną ścieżki dla rowerów i alejki dla pieszych, naturalnie ubite. Przed szkołą powstanie mały park. Na boisku będzie bieżnia czteropasmowa ze skocznią do skoku w dal, wokół boiska - ławeczki. Boisko trzeba wcześniej odwodnić i utwardzić.
Wykonanie dokumentacji kosztował o 17 tys. złotych.
- Środki na to przekazał Urząd Gminy Unisław - dodaje Wiesław Kurdynowski. - Zrobiła ją firma ze Świecia. W projekcie dokładnie ujęto, ile jakiego rodzaju roślin będziemy musieli kupić. I tak, potrzebne będzie nawet około 660 z niektórych gatunków roślin.
Sołtys zbiera grosz do grosza, wszystko odkłada na boisko.
- Dostaliśmy 1,2 tysiąca złotych za jeden projekt, teraz ponad pięć tysięcy złotych za sadzenie drzewek, poza tym mamy nie ruszone jeszcze środki przyznane na sołectwo - dwanaście tysięcy złotych - mówi Kurdyno-wski. - Na to, co robiliśmy do tej pory, nie braliśmy pieniędzy z tej puli. Pomagają nam także sponsorzy. I ludzie ze wsi garną się do pracy społecznej, drzewka sadziło około sto osób.
Dużo tańsze od "Orlików"
Wójt gminy Unisław Roman Misiaszek przyznaje, że już w przyszłym roku zamierza rozpocząć modernizację terenu przy grzybnieńskiej placówce.
- Z projektu, który już został wykonany, wynika, że to znacznie tańszy do realizacji pomysł niż na przykład takie "Orliki" - zaznacza wójt. - Boisko do piłki nożnej będzie z nawierzchni trawiastej, a nie ze sztucznej trawy. Nie zabraknie bieżni, boisk do siatkówki i do koszykówki czy skweru - na którym ulokowany zostanie zielony labirynt. W grzybnie-ńskiej szkole uczy się około czterdziestu dzieci, także dwie grupy przedszkolaków, ale teren ma służyć wszystkim dzieciom ze wsi, również tym, które już skończyły edukację w tutejszej podstawówce.
Koszt wykonania inwestycji to 600 tys. złotych.
- Jednak to tylko kosztorys - przyznaje wójt. - Faktyczne koszty na pewno będą zdecydowanie niższe i zostaną rozłożone w czasie.
Zdaniem Romana Misiaszka, jest szansa aby w 2009 roku wykonać pierwszy etap prac.
- Zaczniemy od wykonania głównych zadań, do wielu robót zaangażujemy osoby zatrudnione w ramach prac interwencyjnych - podkreśla wójt. - Liczymy także na zaangażowanie mieszkańców. Całego zadania nie uda się wykonać jednoetapowo, trzeba systematycznie wykonywać kolejne rzeczy. Najważniejsze, aby stworzyć bezpieczne i atrakcyjne miejsce dla dzieci. Nie musimy budować sanitariatów, bo obiekt znajduje się przy szkole, w której przecież te są.
W Kokocku też będą kopać na trawie
Wójt zapowiada, że zamierza przekazać pieniądze także na stworzenie boiska w Kokocku.
- Część środków na ten cel przekazał sponsor - właściciel dyskoteki "Arena" w Kokocku - podkreśla Roman Misiaszek. - To również będzie boisko trawiaste, naturalne. Z tym boiskiem ruszymy możne nawet jeszcze w bieżącym roku.
Monika Smól