
Wideo
Pytanie czy coś zapłacili miastu i dostali jakieś zezwolenia bo w UK kręcą filmy beż żadnych zgód i nie płacąc za używanie przestrzeni publicznej którą blokują. Normalnie jak polska czy angielska wytwórnia filmowa kreci film to jest to cała armia ludzi zajmują ulice i płacą za to a filmowcy z Indii to zazwyczaj 1-2 vany 6-10 osób.