Bomba i asysta Forsella. Miedź lepsza od Chojniczanki

Ryszard Tarasiewicz zdecydował się dokonać tylko jednej zmiany w wyjściowym składzie Miedzi w porównaniu do derbowego starcia z Chrobrym. Damiana Rasaka, który jeszcze w czwartek wystąpił w reprezentacji Polski do lat 20., zastąpił Adrian Łuszkiewicz. Na ławce rezerwowych usiadł zaś pozyskany w ostatnim dniu okienka transferowego Mariusz Rybicki. Zabrakło z kolei Jonathana de Amo. Hiszpan nie został jeszcze uprawniony do gry.

Pierwsza połowa piątkowego starcia należała do gospodarzy, którzy byli jednak w swoich działaniach nieskuteczni. Brakowało głównie dokładności i spokoju. Od czego jednak Miedź ma Petteri Forsella. Tuż przed przerwą Fin wykonywał rzut wolny z około 20 m i zrobił to na tyle doskonale, że Łukasz Budziłek musiał wyjmować piłkę z siatki. Forsell strzelił tym samym trzecią bramkę w tym sezonie I ligi, a ogólnie piątą w oficjalnych spotkaniach, wliczając w to rozgrywki Pucharu Polski. Filigranowy pomocnik wyrasta na jednego z najlepszych graczy całej ligi.

W drugiej połowie gospodarze mieli jeszcze kilka dobrych sytuacji na podwyższenie prowadzenia, ale podobnie jak w pierwszych 45 min brakowało precyzji. Na szczęście dobrą zmianę dał Paul Batin, który w doliczonym czasie gry zdobył drugiego gola dla Miedzi. Asystował mu nie kto inny jak... Forsell.

Podopieczni trenera Tarasiewicza wygrali drugie spotkanie w tym sezonie i pierwsze od pięciu kolejek. Kolejnym rywalem legniczan będzie za tydzień w sobotę Stomil Olsztyn.

Oto najlepsze i najgorsze murawy w 1. lidze [KLASYFIKACJA]