Bośnia debiutuje na mundialu. Omanić: Liczymy na 2. rundę

Dla Bośni, kraju wielkości dwóch naszych województw i liczącego niespełna 4 mln mieszkańcow, awans na mistrzostwa świata w Brazylii to największy sportowy sukces w historii. Trener koszykarek Energi Toruń Elmedin Omanić mieszka w Polsce ponad sześć lat, ale będzie oczywiście kibicował swoim rodakom.

Podkreśla, że w jego kraju sam awans nie był wielką niespodzianką. - Mamy dobry zespół, tylko jeden piłkarz gra w rodzimej lidze, pozostali w dużych europejskich klubach. We wcześniejszych eliminacjach zabrakło nam niewiele: a to Ronaldo strzelił nam dwa gole w kluczowym meczu, a to z Hiszpanią przegraliśmy w 96 minucie - przypomina Omanić..

Zobacz także: Gierszewski: Będę kibicować Hondurasowi i Bońkowi
Dla Bośni występ na mundialu w Brazylii ma dodatkowy wymiar. Niewielki kraj przeżył w maju ogromny kataklizm - powódź, która kosztowała kilkadziesiąt ludzkich istnień, tysiące zniszczonych domów i setki milionów euro strat. Dopiero zbiera się po tej katastrofie. - Nie wszyscy na pewno będą żyć mistrzostwami, wielu moich rodaków ma teraz poważniejsze problemy na głowę. Ale mundial na pewno jest czymś ważnym dla naszego kraju. Piłka to najważniejszy sport na świecie, a na mistrzostwa patrzy cały świat. Na pewno zainteresowanie w Bośni jest bardzo duże - podkreśla Omanić.

Oczekiwania? Ambitne, ale i rozsądne. - Na pewno wielu kibiców marzy o medalu, może i mistrzostwie, jak to z kibicami bywa. Tak realnie to uważam, że nasza drużyna powinna wyjść z grupy - mówi Omanić. A jego faworyci do tytułu? - Wygra pewnie Brazylia, zwłaszcza jak w każdy meczu będzie miała takiego sędziego, jak w starciu z Chorwacji - uśmiecha się szkoleniowiec.

Zobacz także: Person typuje: Brazylia na beczce prochu i remis na otwarcie

Typy Omanicia na sobotę i niedzielę: Kolumbia - Grecja 3:0, Urugwaj - Kostaryka 2:1, Anglia - Włochy 1:1, Argentyna - Bośnia i Hercegowina 1:1, WKS - Japonia 2:0, Szwajcaria -Ekwador 1:1, Francja - Honduras 2:0.