
W tym roku Polacy zamierzają wydać na święta średnio 1259 zł, to o 307 zł więcej niż w ub.r. - wynika z Barometru Providenta.
36,6 proc. na przygotowanie Bożego Narodzenia poświęci budżet w wysokości 1000-1999 zł. Co piąty ankietowany wyda ponad 2 tys. zł. Na drugim biegunie znalazł się niewiele mniejszy odsetek badanych, którzy zarezerwowali sumę mniejszą niż 500 zł.
- Oszczędną gwiazdkę deklarują zwłaszcza najstarsi respondenci, którzy wydadzą na nie średnio 1010 złotych. To o połowę mniej niż najmłodsza grupa wiekowa. Ponadto, co czwarty senior na organizację świąt przeznaczy mniej niż 500 zł - mówi Karolina Łuczak, rzeczniczka Providenta.
Prezentu pod choinką spodziewa się połowa badanych. Polacy są praktyczni.
- Bezkonkurencyjnie wygrywają pieniądze lub bony na zakupy, które dają obdarowanemu największe możliwości, to najpopularniejsza odpowiedź wśród każdej grupy wiekowej. Taki prezent chciałby otrzymać co czwarty badany - dodaje Łuczak.
Popularnością cieszą się również kosmetyki i perfumy (15,5 proc.), odzież lub obuwie (9,9 proc.) oraz elektronika (8,8 proc.). Panie zdecydowanie częściej niż Panowie liczą na biżuterię (12,4 proc. wobec jedynie 2,5 proc.) oraz na kosmetyki i perfumy (20,2 proc. wobec 10,4 proc.). Panowie natomiast częściej czekają na elektronikę (15,9 proc. do 2,3 proc.). Aż 13,1 proc. badanych nie wie, jaki prezent chciałoby otrzymać.

- Kupujmy prezenty z głową, żeby po świętach nie obudzić się z finansowym kacem - radzi Leszek Zięba, ekspert mFinanse. - Jeżeli zainteresował nas produkt, sprawdźmy w internecie, gdzie kupimy go najtaniej. Nie chodzi tylko o sklep, ale też o źródło - podpowiedź, czy daną rzecz kupimy taniej stacjonarnie czy w sieci. Rozstrzał cenowy potrafi być naprawdę duży. Rezultaty takich analiz mogą nas zdziwić. Jeżeli postanowimy nabyć w ten sposób wszystkie prezenty dla naszej rodziny i znajomych, możemy zaoszczędzić nawet kilkaset złotych.