https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Branka - naszych mężczyzn i kobiet

Tekst i fot. Katarzyna Pankiewicz
Misję pani porucznik w Brodnicy oceniać będą przełożeni. Zaciąg do armii, prowadzony w towarzystwie kobiety, na pewno się powiedzie.
Misję pani porucznik w Brodnicy oceniać będą przełożeni. Zaciąg do armii, prowadzony w towarzystwie kobiety, na pewno się powiedzie. fot. Katarzyna Pankiewicz
Brodnica znalazła się na liście miast, które objęte zostały akcją promocyjną organizowaną przez Ministerstwo Obrony Narodowej.

Ma ona na celu zachęcenie do wstąpienia w szeregi zawodowego wojska.

Akcją promującą armię, która ruszyła w minioną niedzielę, objęte zostały łącznie 42 miasta w Polsce. W województwie kujawsko-pomorskim: Grudziądz, Brodnica, Bydgoszcz, Toruń, Włocławek i Inowrocław. Brodnica była drugim z kolei - po Grudziądzu - miastem, do którego zajrzała grupa 12 żołnierzy (od podporucznika do szeregowego zawodowego) m.in. z 11. lubuskiej dywizji, z 10 brygady kawalerii pancernej, 17 dywizji zmechanizowanej z Międzyrzecza.

Przyjazne wojsko, z powołania
- W przyszłości ma istnieć zawodowa służba wojskowa (rozważa się zawieszenie poboru od 1 stycznia 2013 roku - red.). Akcja ma pokazać młodym ludziom, że w wojsku znajdzie miejsce dla siebie każdy: kierowca, kucharz, inżynier, chemik. Akcję promujemy odwiedzając szkoły. Rozdajemy ponadto ulotki informujące o możliwościach jakie stwarza służba w wojsku - wyjaśnia obecność w Brodnicy porucznik Małgorzata Zębala-Wójcik.

Bycie zawodowym żołnierzem niesie za sobą wiele korzyści. To możliwość nauki języków obcych, szkoleń, wyjazdów na misje, rozwijania swoich zainteresowań.

Zachętą jest na pewno finansowa strona bycia wojakiem (dokładne informacje dotyczące uposażenia można znaleźć na stronie MON), warunki socjalne. Ale to również przygoda, prestiż społeczny.

Kobieta z pagonami
Zawodowym żołnierzem może być nie tylko mężczyzna ale i niemal każda dziewczyna.

- Dla kobiet polecam szkoły podoficerskie. Trzeba przejść sprawdzian z języka angielskiego, sprawdzian sportowy, przejść pozytywnie ocenę stanu zdrowia - pokrótce opisuje procedurę pani porucznik. - W Polskiej armii jest tylko jeden procent kobiet. Nie ma specjalnych stanowisk w wojsku, które są zarezerwowane tylko dla mężczyzn. Kobiety mogą pełnić każdą funkcję - dodaje.

Jak zachęcała kobieta z pagonami dziewczyny z Brodnicy do służby? - Zawsze można postawić tych trzydziestu facetów na baczność! - żartuje.

A tak serio, zapewnia, że warunki socjalne dla pań są bardzo dobre. Kobiety, które chcą mieć dzieci - oprócz zwykłego urlopu macierzyńskiego (4 miesiące) mogą liczyć na kolejne 10 miesięcy i 75 proc. wynagrodzenia w tym okresie.

Zawodowy czy z poboru?
Różnica między zasadniczą służbą wojskową a zawodową jest taka, że zawodowcy traktują służbę jak pracę. Mają normalne wynagrodzenie, a nie zwykły (dość niski) żołd. Podczas swej pracy mają okazję szkolić się, zdobywać nowe doświadczenia.

Warto pamiętać, że osoby, które chcą wstąpić do wojska, a mają odpowiednie wykształcenie, kierowane są do specjalistycznych jednostek - inżynieryjnych, chemicznych, łączności. Są bowiem fachowcami w swej dziedzinie.

Szczegółowe informacje na temat rekrutacji można znaleźć na stronie ministerstwa: www.mon.gov.pl.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska