Minto też nie może się doczekać walki.

- Wierzę w nie, to jest moja przewaga nad Szpilką. Byłem już w podobnym położeniu wiele razy i zdaję sobie sprawę z wagi sytuacji, wiem że to dla mnie szansa, by pójść w górę i zasłużyć na kolejną walkę o tytuł - mówi Minto.

Artur zakończył właśnie zgrupowanie w Wiśle. - Jestem zadowolony z obozu przygotowawczego, obyło się bez kontuzji. Ostatni sparing był świetny i nie mogę się już doczekać walki- mówi notowany na 25. miejscu WBC pięściarz z Wieliczki.