Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Cech Rzemiosł Różnych, dziwne wybory

(ever)
Na walnym zebraniu Cechu wybrano nowe władze. Dziwnym trafem ogłoszone wyniki różnią się znacznie od uzyskanych przez kandydatów na zebraniu.

W ostatnią sobotę rzemieślnicy zrzeszeni w brodnickim Cechu Rzemiosł Różnych spotkali się na walnym zgromadzeniu. Wybrano starszego cechu i nowe władze.

Jeszcze w czasie owego ważnego spotkania jeden z uczestników zauważył - i zgłosił - znaczne różnice w ilości głosów otrzymanych przez poszczególnych kandydatów do zarządu.

- Zastrzeżenia do ogłoszonych wyników wyborów zgłoszono już na walnym. Komisja skrutacyjna podała inne wyniki, niż faktycznie uzyskane przez zgłoszonych kandydatów do różnych gremiów Cechu. Zdecydowano, że sprawa zostanie wyjaśniona później - mówi jeden z uczestników zebrania.

Okazało się także, że po zebraniu nie można było policzyć od nowa głosów, bo przewodniczący komisji skrutacyjnej zabrał kopertę z głosami do...domu.

Co robił z tym fantem w domowych pieleszach? Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jedna z kandydatek otrzymała na zebraniu 41 głosów, a komisja zmniejszyła ich ilość do 14.

- Dziwne rzeczy działy się na walnym. Przecież to jawne oszustwo. W domu można było zrobić z glosami wszystko. Wybory powinny być powtórzone. Przewodniczący sądu cechowego przyznał się do dopisania - w czasie ubiegłorocznej awantury o odsuniecie trzech członków zarządu - dodatkowej kary pozbawiającej ich prawa głosu na trzy lata. Mimo to ten dziwny sędzia został zgłoszony ponownie na szefa sądu i - o dziwo - wybrany - dodaje nasz informator dolewając jeszcze oliwy do ognia.

Środowisko brodnickich rzemieślników od dawna jest bardzo skłócone. W nieoficjalnych rozmowach panie i panowie wyrażają wiele uwag i pretensji do zarządu cechu. Jedną z takich spraw jest - przykładowo - wynajmowanie pomieszczeń o powierzchni 314 m kw. za około trzy tysiące złotych przez przewodniczącego komisji rewizyjnej.

- Za taką powierzchnię w centrum miasta trzeba zapłacić zdecydowanie więcej. Szef komisji rewizyjnej ma prawo kontroli, więc członkowie zarządu nie chcą z nim zadzierać - mówi jeden z brodnickich rzemieślników.

Oficjalnie członkowie cechu powstrzymują się od wyrażania swoich negatywnych opinii. Wolą pozostać anonimowi. Być może fałszowanie wyników wyborów to kropla drążąca kamień, która zmieni sytuację. Taką nadzieje wyrażają ci, którzy od dawna krytykują poczynania zarządu. Do sprawy cudów przy urnie wyborczej w Cechu Rzemiosł Różnych w Brodnicy wrócimy w jednym z najbliższych wydań "Pomorskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska