Święto mieszkańców Brodnicy
Obchody święta miasta zaczęły się już w czwartek, 31 maja, Przeglądem Twórczości Szkół Gimnazjalnych i Szkół Podstawowych na Przedzamczu. - Trzeba przyznać, że dzieci mają talent - mówiła pani Halina, mieszkanka Brodnicy, która zatrzymała się przed sceną z wnuczkiem.
Organizatorzy nie zapomnieli o najmłodszych i w Dzień Dziecka przygotowali specjalnie dla nich Dzień Deskorolki w skateparku przy OSiR oraz koncert sekcji BDK, konkursy i zabawy animacyjne
Sobota upłynęła pod znakiem Dnia Sportu. Pod hasłem "Trzymaj formę" odbył się: halowy turniej piłki nożnej, turnieje tenisa stołowego i ziemnego, zawody w skateparku i lekkoatletyczne oraz zajęcia ruchowe i fitness.
Także Brodnickie Stowarzyszenie Kultury wraz z Urzędem Miasta przygotowało cykl imprez pt. "Anna Wazówna kobieta niepospolita". W programie był m. in. rajd pieszy na szlaku Brodnica - Golub Dobrzyń oraz happening "Anna i jej zioła".
W niedzielę otwarto dwie wystawy: "Listy Wisław Szymborskiej do Mariana Bizana" oraz " Brodnica w obiektywie mieszkańców". - Świetny pomysł, że brodniczanie mogą się pochwalić swoimi zdjęciami - stwierdziła Katarzyna Grabowska, turystka z Warszawy. - Dzięki temu można zobaczyć jak mieszkańcy widzą swoje miasto.
O godz. 15.00 rozpoczęła się główna zabawa na Przedzamczu. Wystąpili m. in. uczestnicy sekcji BDK oraz studenci Społecznej Akademii Nauk w Łodzi, wydziału w Brodnicy. Żacy przeprowadzili konkursy, zaprezentowali pokazy tańca towarzyskiego oraz ogłosili zwyciężczynię plebiscytu Miss Studentów. W tym roku została nią Dominika Kutza.
Dużą atrakcją, szczególnie dla studentów, był konkurs przeciągania liny, w którym żacy zmierzyli się ze swoimi wykładowcami. Wygrali oczywiście studenci.
Podczas festynu na Przedzamczu dużym zainteresowaniem cieszył się kiermasz książki. - W życiu nie przypuszczałam, że uda mi się kupić książkę Herlinga-Grudzińskiego za złotówkę - mówiła z uśmiechem Anna, studentka.
Na zakończenie Dni Brodnicy przygotowano koncerty gwiazd. Na scenie wystąpił zespół rockowy Manchester oraz Eddy Wata.
Czytaj e-wydanie »