Podczas remontu mostu na ulicy Kościelnej natrafiono na "57 mm pocisk artyleryjski".
- Wiemy, że podczas wyzwolenia Brodnicy rzeka Drwęca oraz usytuowanie jeziora wokół miasta stanowiły naturalną linię obrony - informuje Marian Chwiałkowski, szef zarządzania kryzysowego w mieście.
Pocisk został zabezpieczony, a następnie zabrany przez patrol z jednostki wojskowej w Chełmie i zdetonowany na toruńskim poligonie.
- Należy przypuszczać, że Drwęca oraz pobliskie jeziora wraz z nabrzeżem kryją niejedną jeszcze niespodziankę zagrażającą życiu i zdrowiu. W związku z powyższym apeluję by zachować wszelką ostrożność przy różnego rodzaju znaleziskach, a szczególnie gdy do końca nie jesteśmy pewni, że znaleziony przedmiot nie zagraża życiu lub zdrowiu - dodaje Marian Chwiałkowski.