MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Nowe nabytki muzealników. Romuald Łazęga w przedwojennym "Wędrowcu".

Tekst i fot. Marek Ewertowski
Pracownicy brodnickiego muzeum wypatrzyli na jednej z internetowych aukcji egzemplarze "Wędrowca", pisma tygodniowego ilustrowanego, wydawanego w 1901 roku w Warszawie.

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie znajdowały się w nim teksty o Brodnicy i Górznie. Ich autorem jest przedwojenny nauczyciel języka polskiego, łaciny, greki i języka francuskiego w Królewskim Gimnazjum w Brodnicy Antoni Chudziński. Autor prac związanych z Brodnicą, Ziemią Chełmińską i Michałowską.
- Długo polowaliśmy na to wydawnictwo. Udało nam się wreszcie zakupić cztery egzemplarze "Wędrowca". Było to wówczas drogie pismo, Kosztowało siedem rubli. W tych czterech numerach publikuje swoją opowieść o mieście brodnicki nauczyciel - relacjonuje Marian Marciniak, szef muzeum. - Tekst podpisany jest pseudonimem używanym przez Antoniego Chudzińskiego - Romuald Łazęga. W zakupie tych wydawnictw, ze względu na szczupłość środków, pomogło Towarzystwo Miłośników Ziemi Michałowskiej.
W tekście z 1901 roku zatytułowanym " Z wędrówek po Ziemi Chełmińsko - Michałowskiej" autor opisuje dzieje i piękno Brodnicy. Tekst jest bogato ilustrowany zdjęciami, często już od dawna nie istniejących budowli miejskich. W tekście znalazły się opisy dziejów zamku brodnickiego, miasta i jego mieszkańców.
Autor pisze "... Brodnica, wyniszczona przemarszami wojsk francuskich, małą tylko była mieściną. Ludność jej z 2133 głów w r.1805, spadla na 1994 w r.1816, a domy jej, podług opowiadań, niewielu już tylko żyjących świadków, były tu jeszcze w połowie trzeciego i czwartego dziesiątka, z wyjątkiem czterech jedynych kamienic murowanych w rynku, lichemi drewnianymi chałupami, szczytem do ulicy zwróconemi".
Można znaleźć opisy brodnickich zabytków, pozostałości danej świetności miasta. Z każdego słowa zamieszczonego tekstu przebija poczucie dumy z przeszłości, zabytków, osiągnięć mieszkańców i zachwytu przyrodą.
- Antoni Chudziński nauczyciel królewskiego gimnazjum, zamieszczając swoje teksty o Brodnicy, musiał je wysyłać do drugiego zaboru, rosyjskiego. Był mocno zainteresowany historią - dodaje dyrektor. - Wydał ponad 30 prac związanych z historią w kilku językach. Napisał także kilka artykułów i prac związanych z Brodnica i Ziemią Michałowską.
Pracownicy brodnickiego muzeum z uwaga śledzą wszelakie aukcje, na których pojawiają się ciekawe wydawnictwa z wiązane z miastem. Mają nadzieję zdobyć jeszcze wiele perełek i białych kruków. Oby tylko funduszy wystarczyło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska