Policjanci z pionu kryminalnego patrolujący okolice ulicy Wczasowej w Brodnicy w czasie koncertów "Muzycznego Campingu 30 lat później" poczuli specyficzny zapach dymu, wydobywający się przez uchylone okno zaparkowanej mazdy.
- Funkcjonariusze zainteresowali się dziwnym zapachem - informuje Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji. - W aucie znajdowało się pięć osób, czterech mężczyzn i kobieta.
Brodnica wiadomości
Młodzi ludzie siedzący w aucie na widok policjantów wpadli w panikę i jeden drugiemu odrzucał narkotyki. W końcu jeden z mężczyzn schował je w spodnie. Po sprawdzeniu tożsamości okazało się, że w aucie znajduje się 18-letni Hubert D., jego rówieśnik Mateusz M., 19-letni Kamil K., 22-letni Bartosz S. oraz 17-letnia Magdalena Ł.
Po przeszukaniu auta policjanci znaleźli w apteczce kolejną porcję suszu roślinnego, który po zbadaniu narkotesterem okazał się marihuaną. Cała piątka została zatrzymana i trafiła do cel w policyjnym areszcie.
- Materiał zgromadzony przez kryminalnych, pozwolił na przedstawienie najstarszemu 22-letniemu mężczyźnie, zarzutów posiadania i udzielania środków odurzających - dodaje policjantka. - Policjanci zabezpieczyli łącznie około dwóch gramów narkotyków.
22-letniemu Bartoszowi S. grozi kara nawet ośmiu lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »