https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Pijany kierowca chciał wrobić brata. Przy zatrzymaniu podał policjantom jego dane

(ever)
Pijany kierowca podał dane swego brata. Prawda wyszła na jaw, jak wytrzeźwiał w policyjnej celi.
Pijany kierowca podał dane swego brata. Prawda wyszła na jaw, jak wytrzeźwiał w policyjnej celi. Paweł Skraba/archiwum
Noc w policyjnym areszcie spędził młody mężczyzna, który przy zatrzymaniu podał dane brata. Jechał autem mimo sądowego zakazu i mając 2,3 promila alkoholu. Prawdziwa tożsamość zatrzymanego wyszła na jaw w czasie przesłuchania.

Tuż przed pierwszą w nocy patrolujący ulice miasta policjanci zatrzymali do kontroli drogowej na ulicy Sądowej w Brodnicy kierującego volkswagenem polo. W czasie legitymowania okazało się, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że jechał mając 2,3 promila alkoholu w organizmie.

- Funkcjonariusze poinformowali mieszkańca powiatu, że zostaje zatrzymany za popełnione przestępstwo, do wytrzeźwienia i wyjaśnienia - informuje Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji. - Kierowca nie posiadał przy sobie dokumentów i podał policjantom wszystkie swoje dane, wraz z numerem pesel. Po sprawdzeniu w policyjnym systemie, wszystko się zgadzało.

Przeczytaj także: Pijany kierowca szaleje na rondzie

Kierowca volkswagena trafił do celi w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu, podczas przesłuchania, okazało się że w policyjnym areszcie noc spędził mężczyzna, który wprowadził policjantów w błąd, podając dane innej osoby.

Po wnikliwych pytaniach na jaw wyszło, że mężczyzna podał dane personalne swojego cztery lata starszego brata,

Dlaczego to zrobił? Bo już wcześniej został zatrzymany na drodze w czasie jazdy po pijanemu i miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

21-letni Wojciech B. mieszkaniec Niewierza w gminie Brodnica, oprócz zarzutu prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, usłyszał dodatkowo zarzut wprowadzenia w błąd funkcjonariuszy, co do swojej tożsamości i prowadzenia pojazdu, mimo orzeczonego przez sąd zakazu.

Za popełnione przestępstwa i wykroczenie, 21-letni mieszkaniec powiatu, odpowie przed sądem. Grozi mu nawet kilka lat pozbawienia wolności.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Muka
STOP PIJANYM MORDERCOM ZA KIEROWNICĄ!
Wielka szkoda, że się ten pijany bandzior nie zabił! Dopóty nie będzie bezpiecznie na drogach, dopóki się ta pijana hołota nie pozabija na przydrożnych drzewach; czego wszystkim pijanym za kierownicą z serca życzymy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska