Kilka lat temu jeden z wysokich urzędników w luźnej rozmowie stwierdził, że to nie jest dla małych samorządów. Nie wiedzieli o tym gospodarze Wąbrzeźna, Rypina czy Jabłonowa Pomorskiego, gdzie takie rozwiązania z powodzeniem funkcjonują.
Inwestycje w rękach ludzi
Budżet obywatelski to część budżetu miasta, o której wydatkowaniu decydują sami mieszkańcy. Najpierw ludzie zgłaszają projekty, które są weryfikowane przez urzędników. Ostatecznie o ich realizacji mieszkańcy decydują w drodze głosownia.
Brodnica stosunkowo późno wprowadza budżet obywatelski, ale władze nie korzystają z doświadczeń innych samorządów. Jakich? Finansowania zadań własnych gminy. W niektórych samorządach za pośrednictwem budżetu obywatelskiego otwarto furtkę dodatkowych inwestycji w szkołach. Oby tego błędu wystrzegły się władze Brodnicy.
Więcej wiadomości z Brodnicy na www.pomorska.pl/brodnica
Na budżet obywatelski corocznie będzie planowane 600 tys. złotych z uwzględnieniem procentowej zmiany dochodów w uzyskiwanym podatku od nieruchomości. Będą to inicjatywy realizowane w kolejnych roku, a więc w 2017 roku mieszkańcy zdecydują, co zostanie zrobione w 2018.
Od 16 stycznia do 15 lutego będzie składanie projektów przez mieszkańców. Do 30 kwietnia projekty będą weryfikowane przez urzędników.
W maju odbędzie się prezentacja zakwalifikowanych projektów i głosowanie. Do 30 czerwca nastąpi ogłoszenie wyników.
Tego nie zrobią
W ramach procedury Budżetu Obywatelskiego nie będą realizowane zadania, które będą generowały koszty niewspółmiernie wysokie w stosunku do wartości projektu lub są sprzeczne z planami zagospodarowania przestrzennego oraz przedsięwzięciami wpisanymi do Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta.
Co ciekawe, budżet obywatelski to realizacja postulatów przedwyborczych konkurencyjnego dla burmistrzowskiej „Przyszłości Brodnicy” komitetu Nasze Miasto Brodnica.
