Kilka minut przed 20 policjanci z posterunku w Zbicznie zostali wezwani na interwencje do jednej z pobliskich wsi. Zgłaszająca informowała, że jeden z gości wypił za dużo i wszczął awanturę.
Stróże prawa nie mogąc uspokoić awanturnika postanowili przetransportować go do komendy policji do Brodnicy i zamknąć w policyjnej izbie zatrzymań do wytrzeźwienia. Badanie alkotestem 52 - letniego Jana J. wykazało 2,4 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Pijanego mężczyznę przewieziono do brodnickiego szpitala na badanie lekarskie. Przed budynkiem izby przyjęć Jan J. wyjął z portfela banknot pięćdziesięciozłotowy i mówiąc: nie róbcie jaj, puśćcie mnie pójdę do domu, rzucił go na siedzenie radiowozu.
Próba przekupienia funkcjonariusza zakończyła się pobytem w policyjnej izbie zatrzymań, nie tylko do wytrzeźwienia. Jana J. za wręczenie łapówki, czeka spotkanie z prokuratorem i wymiarem sprawiedliwości.