Patrol policji z bydgoskich Wyżyn zatrzymał mężczyznę, który zdewastował wiatę przystankową. Do aktu wandalizmu miało dojść w niedzielę, 29 września, po godzinie 19.00. Dyżurny otrzymał zgłoszenie o dewastacji przystanku komunikacji miejskiej znajdującego się przy ul. Glinki a Cmentarna w Bydgoszczy. Mężczyzna przechodząc obok wiaty przystankowej postanowił, ot tak, kopnąć w jej szybę. Efekt? Całkowite jej zniszczenie.
Wszystko widział świadek, który natychmiast powiadomił policję. Przekazał jednocześnie wizerunek osób, które mogą mieć związek z tym czynem. Na miejsce skierowany został patrol policji.
- Policjanci na ulicy Ujejskiego zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających opisowi przekazanego przez świadka. Okazało się, że za dewastację odpowiada 27-latek, który przechodząc, kopnął w szybę boczną i ją zbił. Trafił do policyjnej izby zatrzymań. Usłyszał zarzut zniszczenia mienia - informuje kom. Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Okazało się, że na przestrzeni ostatnich 5 lat odbywał karę za tego typu przestępstwo, więc teraz może go czekać dłuższa odsiadka.
Mieszkaniec Nakła nad Notecią po wytrzeźwieniu następnego dnia usłyszał zarzut zniszczenia mienia w warunkach recydywy. Grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności. Straty oszacowano na ponad 1300 złotych.
