Wczorajszej nocy przy ulicy Matejki w Brodnicy dwaj młodzi ludzie Eugeniusz B., lat 22 i Przemysław K., lat 19, zostawili na zewnątrz okna lokalu "Stajnia" materiał wybuchowy i podpalili lont. Eksplozja zniszczyła podwójną szybę w oknie wraz z żaluzją.
- Dwaj młodzi ludzie pili w domu jednego z nich alkohol. Później postanowili pójść do lokalu. Nie bardzo chcieli płacić za bilety i wyproszeni, postanowili odpalić materiał wybuchowy, Jakiego rodzaju to był ładunek, wypowie się biegły. Całe szczęście, że nikogo w chwili wybuchu nie było w pobliżu - informuje asp. szt. Lech Kamiński, szef sekcji kryminalnej brodnickiej policji.
Sprawcy odpalenia ładunku wybuchowego zostali zatrzymani przez policję. W chwili zatrzymania Eugeniusz B. miał 1,72 prom., a Przemysław K. 1,91 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Obaj po wybuchu uciekli. Jednak ciekawość spowodowała, że po chwili wrócili pod lokal sprawdzić efekty eksplozji.
- Ze względu na zagrożenie życia i zdrowia wielu osób wystąpimy z wnioskiem do sądu o areszt tymczasowy dla obydwu sprawców. Za taki czyn grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje policjant.
