- Istnieje ryzyko, że mógł wpaść do wody, rozpoczęliśmy zatem patrolowanie odcinka rzeki - mówi Piotr Rutkowski z brodnickiej straży.
- Policjanci zabezpieczyli porzucone przedmioty i sprawdzili brzegi rzeki w okolicy kładki - mówi Agnieszka Łukaszewska, rzecznik brodnickiej policji. Funkcjonariusze ustalili, do kogo należą przedmioty i pojechali do miejsca zamieszkania brodniczanina jednak krewni oznajmili, że 36-latek wyszedł z domu do pracy. Mężczyzna jednak tam nie dotarł. Rozpoczęły się poszukiwania.
Przeczytaj także: Zaginieni mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego. Pomóżmy ich odnaleźć! [zdjęcia, wideo].
- Mundurowi sprawdzają tereny ogródków działkowych, pustostany i miejsca do których mógł udać się zaginiony, a także brzegi rzeki nad którą znaleziono przedmioty należące do zaginionego - mówi policjantka. Sprawdzają wszystkie wątki, które mogą naprowadzić na trop zaginionego.
W działaniach bierze udział około 20 policjantów, pies tropiący, straż miejska oraz straż pożarna z łodzią motorową i płetwonurkowie z Włocławka, którzy sprawdzają dno rzeki. - Do chwili obecnej poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Działania będą realizowane do skutku - zapewnia policjantka.
Czytaj e-wydanie »