Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brudny seks nie tylko dla zabawy

Joanna Grzegorzewska [email protected]
Strony pornograficzne niezdrowo pobudzają wyobraźnię dziecka.
Strony pornograficzne niezdrowo pobudzają wyobraźnię dziecka. rys. Monika Wieczorkowska
One sprzedają się za rajstopy. Oni za doładowanie karty do telefonu, którym później kręcą wrzucane do sieci pornofilmiki.

Robią to, bo potrzebują wrażeń.
Bo seks przestał być dla nich czymś wyjątkowym, specjalnym, zarezerwowanym tylko dla pełnoletnich. Więc współżyją. W bramie, szkolnej toalecie, na imprezie. I na tym kończą? Nie, potrzebują czegoś więcej.

Szukają więc dalej.
I znajdują: przyjemność w przemocy, agresji.

Kopniakami zmuszają młodszych kolegów do obnażania, koleżanki do zbliżenia.
I to się dzieje naprawdę. W szkołach, w domach, za ścianą.

Że gdzieś w stolicy? Jakimś Gdańsku? Wrocławiu? W popege-erowskiej wsi, przy polsko-niemieckiej granicy? Być może. Na pewno w naszym regionie, w województwie kujawsko-pomorskim.

Napastnicy mają od 12 do 15 lat. Ofiary tyle samo albo dużo mniej.
Małolaty, nielaty.
Dzieciaki.
Dla odtwarzacza MP3 i sukienki

- Włos się na głowie jeży. Dzieciaki robią rzeczy, które nie mieszczą się w naszej wyobraźni - mówi asp. sztab. Marek Kolinski, a mł. asp. Joanna Dunisławska dodaje: - A wpływ na nich ma wszystko: świat, który ich otacza, rówieśnicy, galopujący postęp technologiczny. Choćby taki internet - niesie tyle dobrodziejstw, a jednocześnie tyle w nim pułapek, że...

Kujawsko-Pomorska Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy, wydział prewencji, zespół do spraw nieletnich i patologii.
Raporty ze statystykami, gdyby było to możliwe, pęczniałyby ze wstydu (ze względu na dane, które kryją), a specjalne pliki w komputerze, gdyby mogły, zniknęłyby z pulpitu monitora zupełnie (takie straszne rzeczy są w nich wpisane).

Policjanci przeglądają dane.
Kolinski: - Do naszych statystyk dochodzą nowe rubryki, zauważamy nowe zjawiska.
Dunisławska: - Pornograficzne MMS-y, nagrywanie telefonem komórkowym sytuacji intymnych, wrzucanie do sieci pornokolaży, których bohaterką jest na przykład koleżanka z klasy...

Kolinski: - Tego kiedyś nie było. To się kiedyś nie działo.
Dunisławska: - Najgorsze jest to, że coraz częściej seks jest dla dzieci tylko środkiem do ściśle określonego celu. Na przykład do zarobienia pieniędzy.
I to nie pieniędzy na życie, na jedzenie, lecz na przyjemności. Na bluzkę, sukienkę, rajstopy.
Albo na doładowanie karty do telefonu komórkowego.
Albo na odtwarzacz MP3.
I kosmetyki.
Najgorsze jest to, że nikt ich do tego nie zmusza, że one - te dzieci - same tego chcą.

Galerianka szuka sponsora
Dunisławska: - Coraz częściej tak zwaną prostytucję weekendową uprawiają chłopcy. W domu się nie przelewa, a oni chcą mieć markowe buty, ekstrasłuchawki, reklamowane w telewizji jeansy. A dziewczynki? Znakiem dzisiejszych czasów są "galerianki".

Galerianki?
Dziewczyny, które na "facetów z wypchanymi portfelami" - czy jak kto woli, "sponsorów" - polują w dużych centrach handlowych.
Nastolatki (gimnazjalistki najczęściej), które - gdy już nałożą na usta szminkę i perfekcyjnie zrobią oko - wolno przechadzać się będą po korytarzach takiego centrum niby oglądając wystawy, a tak naprawdę czekając na propozycję, którą może być seks za drogie okulary przeciwsłoneczne.

Dunisławska: - Nikogo za rękę nie złapaliśmy. Takimi dokonaniami nie chwali się przecież ani jedna, ani druga strona, ale wiemy, że tak się dzieje.
"Galerianek" nie ma więc w policyjnych statystykach.

Są za to ofiary gwałtu (w pierwszym półroczu doszło do trzech "normalnych" gwałtów i jednego zbiorowego; w całym ubiegłym - do dwunastu i nie było zgwałcenia wspólnie z inną osobą).

Są sprawy dotyczące obcowania płciowego z osobą poniżej 15 roku życia (policja wie o 9 takich przypadkach, do których doszło w pierwszych 6 miesiącach tego roku, ale ile razy tak naprawdę, np. czternastolatki uprawiały seks, nie wiadomo).
Są odnotowane przykłady publicznego prezentowania treści pornograficznych.
Przypadki prezentowania treści nieobyczajnych małoletnim i...

Żeby popatrzeć sobie i zabawić się
Przypadek pierwszy. Łukasz miał 11 lat, oni - kolejno - 12, 12 , 13 i 18. Oni bili, grozili; on tylko się bał. Łukasz nie chciał, ale tamci w końcu zmusili go. Do onanizowania. Przed nimi. A później, gdy masturbował się, włączyli telefon komórkowy, by potem pokazywać filmik w szkole Łukasza.

Przypadek drugi. 15-letni Tomek kochał się z 14-letnią Anią. Peryferie miasta, niezamieszkany budynek. Może miało być pięknie, może miało być romantycznie. Nie było. Tomek "w trakcie" wyciągnął telefon, nacisnął przycisk ze znaczkiem kamera. Nagrał stosunek, nagranie krążyło po szkole.

Przypadek trzeci. 15-latek zmusił 13-letniego Wojtka do odbycia z nim stosunku oralnego. Napastnik całą sytuację sfilmował, żeby tak stworzone dzieło prezentować w szkole ofiary.

Do wszystkich trzech przypadków doszło w tym roku.
We wszystkich trzech przypadkach sprawą zajął się sąd rodzinny.
- Do czynów karalnych z kategorii przestępstw przeciwko obyczajności i wolności seksualnej dochodzi jednak najczęściej za obopólną zgodą małoletnich - powtarza asp. Kolinski. - Piętnastolatek i czternastolatka (taki właśnie jest najczęściej model) decydując się na współżycie zapominają często albo nie wiedzą, że odbywanie stosunku z osobą poniżej 15 roku życia jest przestępstwem.

Jeśli już jednak dochodzi do przemocy na tle seksualnym...
Kolinski: - Nieletni napastnicy najczęściej dotykają swoje ofiary, zmuszają je do seksu oralnego, każą się onanizować lub same się masturbują w obecności ofiary.

Zdarzają się też te najmocniejsze, całkiem dorosłe patologie: gwałty.
Kolinski: - Często do takich przestępstw dochodzi pod wpływem alkoholu. Pamiętam taki przypadek...

Gwałt? Nie pamiętam, chyba spałam
Do szpitala dziecięcego w Bydgoszczy przywieziona została pijana nastolatka. Miała ponad 2 promile alkoholu we krwi. Lekarz, kiedy ją badał, zauważył niepokojące ślady w okolicy ud. Kiedy przebadał ją ginekolog, okazało się, że doszło do stosunku. Dziewczyna nic nie pamiętała.

Kolinski: - I jeszcze jedno, choć to może wydawać się niewiarygodne, do takiego łamania prawa dochodzi też wśród osób spokrewnionych. Na przykład w układzie brat - siostra.

Niemożliwe? A jednak.

W ataku - strony mocno porno
Jak chronić swoje dziecko przed takimi sytuacjami? Jak bronić przed napastnikami, jak nie dopuścić do prostytuowania? - Po pierwsze, rodzice. To oni powinni być czujni, rozpoznawać niepokojące sygnały - zauważa Joanna Duni-sławska. - Gdy znajdujemy drogie rzeczy w pokoju córki, gdy widzimy, że syn zaczyna nosić rzeczy, których mu nie kupiliśmy, powinien to być dla nas rodziców znak, że coś dzieje się nie tak.

- Bardzo często napastnikami są osoby znane ofierze: kolega ze szkoły, sąsiad, znajomy z klatki obok, ktoś zaprzyjaźniony z rodziną. Musimy więc nasze dzieci uczulać na takie sytuacje, musimy mówić o zagrożeniach, rozmawiać na "te tematy", choć pewnie dla niejednego rodzica nie jest to łatwe - mówi Marek Kolinski, a Joanna Dunisławska dodaje:

- Jeśli chodzi o młodsze dzieci: rodzice i pedagodzy, zwracajcie uwagę, jak dzieci się bawią, jakim językiem się posługują, co rysują. Zareagujmy od razu, kiedy zauważymy, że brat podgląda siostrę podczas przebierania, a siostra podpatruje brata w łazience. Jeżeli chodzi o nastolatki: ważne jest też w jakim nasze dziecko obraca się towarzystwie, jak spędza wolny czas. Nie wszyscy wiedzą, ale aż 95 procent nastolatków choć raz w życiu przeglądało w sieci strony pornograficzne! To złe dane, bo od takiego oglądania wszystko może się zacząć.

Strony pornograficzne niezdrowo pobudzają wyobraźnię dziecka. Podnoszą poziom adrenaliny. Powodują, że dziecko może chcieć więcej, więcej i więcej.

Dwóch 15-latków odprowadzało swoją rok młodszą koleżankę do domu. W pewnym momencie wepchnęli dziewczynę w zarośla, przewrócili na ziemię. Jeden ją trzymał, drugi... Pewien 14-latek i jego dwóch kolegów...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska