Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brzozowo. Ten kamień ocali od zapomnienia

mona
Sołtys Jerzy Goluch dotarł do informacji świadczących, że cmentarz ewangelicki został założony w 1782 roku
Sołtys Jerzy Goluch dotarł do informacji świadczących, że cmentarz ewangelicki został założony w 1782 roku mox
Na cmentarzu ewangelickim odsłonięto tablicę upamiętniającą spoczywających tu mieszkańców sołectwa i okolic, głównie pochodzenia niemieckiego.
Najpierw mieszkańcy Brzozowa uporządkowali zapomniany przez lata teren. Zachęcił ich do tego sołtys Jerzy Goluch.


Kamień spod Dębu Hitlera

Zintegrować pokolenia

- Sołtysuję pierwszą kadencję i zacząłem trochę rewolucyjnie- przyznaje Goluch. - Zastąpiłem Grzegorza Mądrzejewskiego, który sołtysem był osiem lat. Nie ubiegał się o kolejną kadencję. Mnie dość długo namawiano i uległem. Ale łatwego gruntu nie mam. Środowisko jest tu podzielone, a chcę je zintegrować. Najlepiej to robić angażując ludzi we wspólne działania. Jednym z takich przedsięwzięć było porządkowanie cmentarza. W akcję włączyły się wszystkie pokolenia, łącznie z kilkulatkami.

Po wykonaniu wszystkich robót, czyli m.in. zaktualizowaniu granic nekropolii, ogrodzeniu jej żywopłotem, wycięciu krzaków i samosiejek drzew oraz oczyszczeniu istniejących nagrobków przyszedł czas na ustawienie a następnie uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej przed wejściem na cmentarz.
- Udało się to wszystko olbrzymim nakładem pracy mieszkańców - podkreśla sołtys Goluch, który przygotował wystawę obrazującą, jak miejsce to wyglądało kiedyś oraz jak przebiegały prace porządkowe. - Efektem poszukiwań było ustalenie daty powstania cmentarza - to 1782 rok. Funkcjonował do 1945 roku, kiedy wieś opuścili ostatni Niemcy. Udało mi się też znaleźć książkę w języku niemieckim opisującą zasiedlanie terenu przez Niemców po pierwszym rozbiorze Polski. W przyszłości chciałbym ją przetłumaczyć, może w połączeniu z innymi materiałami, które zbieram, powstanie ciekawa praca historyczna.

Cmentarz znajduje się na działce parafii pw. WNMP w Chełmnie.

Nie zawiedli

- Ks. proboszcz Zbigniew Walkowiak bardzo włączył się do akcji, zasponsorował nam starobruk, z którego powstał chodnik doprowadzający do kamienia - mówi Jerzy Goluch. - Nie zawiedli ludzie. Zdzisław Jabłczyński, właściciel "Oaza" pomógł ułożyć chodnik, użyczył sprzęt. Paweł Kalinowski, właściciel zakładu kamieniarskiego ufundował kamień a Tadeusz Piłat - mosiężne gwoździe. Rafał Kończewski, Edyta i Jarosław Machal, Władysław Flieger, Zdzisław Milanowski, Zakłady Mięsne Gzella - też dali wsparcie.
Dzięki nim mogli uroczyście odsłonić pamiątkową tablicę i zorganizować okolicznościową imprezę. Projekt brzozowski spodobał się też komisji w Starostwie Powiatowym, która oceniała wnioski w konkursie "Dziedzictwo kulturowe naszego sołectwa". Stamtąd sołtys otrzymał 1,5 tys. złotych.


Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska