
Państwo Chojnaccy nie mogą się nadziwić.
- Nawet sami go nie posialiśmy, chociaż mieszkamy tutaj już od 22 lat - podkreśla pan Jan. - To samosiejka, takich mamy kilka. Co roku słonecznik wyrasta nam w tym miejscu, ale takich rozmiarów jeszcze nigdy wcześniej nie osiągnął. Podobie zresztą, jak żaden inny spośród tych, które rosną na naszej posesji.
A pani Michalina, żona pana Jana oraz jego synowa - Agnieszka z trudem - i to stojąc na palcach - dosięgają jego ziaren.
- Słonecznik ma prawie trzy metry wysokości i czterdzieści centymetrów średnicy - informuje po wykonaniu pomiarów Jan Chojnacki.
Czytaj e-wydanie »