Już ponad rok trwają negocjacje w sprawie koncesji na budowę oraz eksploatację nowego parkingu. Wybrana przez miasto firma będzie mogła zarządzać obiektem i czerpać z niego zyski przez minimum 30 lat. Bydgoski magistrat prowadzi w tej sprawie rozmowy z poznańską spółką Pekabex, która jako jedyna wyraziła zainteresowanie projektem.
- Warunki naszej współpracy są już dawno uzgodnione - potwierdza Elżbieta Michalska, szefowa wydziału zamówień publicznych Urzędu Miasta w Bydgoszczy. - Z naszej strony sprawa jest więc oczywista i teraz czekamy tylko na ruch inwestora. Na 12 marca br. wyznaczyliśmy mu termin ostatecznej deklaracji dalszego udziału w postępowaniu - dodaje.
Tu jednak pojawia się spory problem. - Niestety, właśnie straciliśmy partnera handlowego, z którym mieliśmy realizować tę inwestycję - przyznaje Robert Jędrzejowski z zarządu Pekabexu. - Szukamy już nowego, bo jesteśmy w sytuacji, w której całe ryzyko komercyjne w tym projekcie miasto przerzuca na nas, ale takich spraw nie załatwia się od ręki. A że mamy bardzo mało czasu, to zwyczajnie nie mam pewności, czy zdążymy na czas. Zapewniam jednak, że nie rezygnujemy. Jesteśmy na tyle zdeterminowani, że nie ma żadnych obaw, czy będziemy budować ten parking, lecz kiedy - dodaje.
Przeczytaj także: Stadion Chemika przestanie straszyć - Rada osiedla dała 100 tys. zł na remont [zdjęcia]
Zapewnia też, że jeśli do 12 marca spółka znajdzie drugiego inwestora - najprawdopodobniej z branży handlowej - to budowa parkingu ruszy jeszcze w tym roku. W przeciwnym wypadku prace znów zostaną odłożone w czasie.
Przypomnijmy, że gotowa koncepcja zakłada budowę pięciokondygnacyjnego parkingu. Budynek stanie na działce, przy ul. Grudziądzkiej 9-15, tuż obok obiektów Urzędu Miasta.
W środku zaplanowano 650 miejsc postojowych oraz kawiarnię i restaurację.
