Do jednego z pakoskich marketów wszedł mężczyzna. - Zabrał artykuły drogeryjne i nie myślał za to zapłacić. Gdy tylko próbował opuścić sklep i udało mu się z niego wyjść, w jego stronę ruszyły trzy ekspedientki. Mężczyzna szarpał się z kobietami. Zapewne by wygrał i uciekł, gdyby nie postawa świadka tej sceny, który natychmiast ruszył kobietom na pomoc. Jego interwencja spowodowała powstrzymanie nerwowych emocji u mężczyzny - relacjonuje Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Tym świadkiem był burmistrz Pakości Wiesław Kończal. Siedział w samochodzie. Czekał na swoją żonę, która robiła zakupy. Jak tylko zobaczył to zamieszanie, podbiegł pomóc kobietom i obezwładnił złodzieja. Zapewnia, że nie miał żadnych kłopotów z poskromieniem mężczyzny. - Był cztery kategorie lżejszy ode mnie - wyznaje z uśmiechem.
Jego znajomi szybko dowiedzieli się o jego postawie. Cały czas odbiera SMS-y i telefony z gratulacjami. - W takich chwilach nie ma co się długo zastanawiać. To był impuls. Nie zrobiłem nic nadzwyczajnego - przekonuje Wiesław Kończal.
Skradziony towar wrócił na półki sklepu. Choć mężczyzna ukradł towar za kilkadziesiąt złotych, to mandat jaki po wszystkim otrzymał wyniósł 500 złotych.
- Świadkiem przestępstwa może być każdy z nas. Ważne jest, aby umieć w takiej sytuacji zareagować. Zawiadomienie w porę policji może spowodować to, że sprawca poniesie konsekwencje i nie będzie czuł się bezkarny - komentuje Izabella Drobniecka. Burmistrz Pakości zachował się prawidłowo.