Tomasz Zygnarowski, burmistrz Wąbrzeźna przekazał do prezydenta Andrzeja Dudy apel dotyczący przełożenia terminu wyborów prezydenckich.
Jak napisał, wybory stanowią poważne zagrożenie dla wszystkich osób biorących udział w wyborach, a ich przełożenie nie tylko ograniczy zagrożenie dalszego rozprzestrzeniania się wirusa, ale wpłynie także korzystnie na komfort wyborców i na organizację pracy w komisjach.
- Ponieważ uważamy powszechne wybory za święto demokracji, chcielibyśmy, aby przebiegły one w jak najlepszej atmosferze - gdy wszyscy będą mogli swobodnie i bez strachu pojawić się w lokalach wyborczych
- podkreśla w apelu Tomasz Zygnarowski.
Zauważa także, że lęk związany z zarażeniem koronawirusem mógłby wpłynąć negatywnie na frekwencję wyborczą.
Zachęcają wąbrzeźnian do narodowej kwarantanny
Burmistrz zwraca uwagę, że jako samorząd, który jest m.in. odpowiedzialny na bezpieczeństwo epidemiologiczne jego mieszkańców, cały czas apelują do wąbrzeźnian o pozostawanie w domach oraz ograniczanie kontaktów.
- Takie działania prowadzę od kilku tygodni. Zachęcam mieszkańców do pozostania w swych mieszkaniach oraz do wyeliminowania wszelkich pokus do ich opuszczania. Działania takie są uzasadnione i, jak widać w Wąbrzeźnie, skuteczne
- zaznacza burmistrz. Podkreślmy, że do dnia przekazania apelu do Prezydenta RP, 1 kwietnia, nie było na terenie ani Wąbrzeźna, ani powiatu wąbrzeskiego żadnego potwierdzonego przypadku zarażenia koronawirusem. Dziś, 3 kwietnia, o g. 13, także nie ma takiego potwierdzonego przypadku.
Zamiast na wybory, lepiej wydać pieniądze na walkę z koronawirusem
Jak dalej zaznacza w apelu burmistrz, nie chce nikogo narażać na niebezpieczeństwo. A - jak uważa - także stosując rozszerzenie procedury głosowania korespondencyjnego nadal narażeni będą wyborcy, członkowie komisji oraz osoby, które będą dostarczać pakiety wyborcze.
Co więcej, burmistrz Wąbrzeźna za bardziej uzasadnione uważa wydanie pieniędzy na walkę z epidemią niż na organizację wyborów.
- W tej chwili zapewnienie odpowiedniej ilości maseczek, środków dezynfekujących, odkażających i chroniących ludzi, w szczególności dla służb medycznych, ratujących nasze życie, często narażając własne - powinno być priorytetem. Pomóżmy im!
- zaznacza burmistrz Wąbrzeźna.
W Wąbrzeźnie trwają przygotowania do wyborów prezydenckich
Warto zaznaczyć, że Tomasz Zygnarowski, burmistrz Wąbrzeźna - choć wyraził swoje poparcie dla samorządów, które sprzeciwiły się organizacji wyborów prezydenckich - sam nie zadeklarował, że nie zorganizuje wyborów. Poprosiliśmy zatem o doprecyzowanie. Burmistrz Wąbrzeźna rozmawiając z nami podkreśla, że nie wyklucza tego, że odmówi realizacji wyborów. Przypomnijmy jednak w tym momencie, że Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS powiedział kilka dni temu, że samorządowcy odmawiający przeprowadzenia wyborów muszą liczyć się z utratą stanowiska.
Jak jednak kontynuuje w rozmowie z nami Tomasz Zygnarowski, burmistrz Wąbrzeźna na dzień dzisiejszy nie wie, czego miałby odmawiać, bo nie wiadomo, w jakiej formule te wybory miałyby być zorganizowane. Także jeśli wybory miałyby być wyłącznie korespondencyjne, to Urzędowi Miasta Wąbrzeźno trudno na tę chwilę określić możliwości realizacji wyborów w takiej formie.
Kierunek wyborów prezydenckich nieznany
Zapytaliśmy także, czy trwają przygotowania do organizacji wyborów i przyjmowane są zgłoszenia członków obwodowych komisji. - Półtora tygodnia temu zamieściliśmy ogłoszenie o naborze członków do komisji wyborczych - mówi Tomasz Zygnarowski, burmistrz Wąbrzeźna. - Do tej pory żaden komitet nie zgłosił żadnego członka. Wszystkie inne prace są wstrzymane w związku z procedurą legislacyjną przy wyborach, bo nikt nie wie, w jakim kierunku te wybory mają zmierzać - podkreśla burmistrz.
