Burmistrz wstrzymał wypłatę 150 zł miesięcznie zawodniczce Wdy Świecie za "zaniedbanie realizacji programu szkoleniowego". To pierwsza taka decyzja Tadeusza Pogody w tym roku. - W ubiegłym podjął dwie - uściśla Zbigniew Iwański, odpowiedzialny za sport w gminie Świecie.
Wniosek o wstrzymanie lub odebranie stypendium sportowego uruchamia trener zawodnika. - Składa go do zarządu klubu, a jeśli ten przychyli się do niego, kieruje go do komisji do spraw wyróżnień przy urzędzie miejskim, która jeszcze raz go weryfikuje - dodaje Iwański.
Może się bowiem okazać, że powodem dla unikania treningów i zgrupowań nie jest zwykłe lenistwo, ale np. problemy zdrowotne albo rodzinne. - Trzeba czuwać nad zasadnością przyznanych stypendiów, bo jeśli jakiś sportowiec przestanie na nie zasługiwać, zyskać może inny, równie utalentowany zawodnik - tłumaczyIwański.
Bo to rozwijanie talentu, a nie poprawa sytuacji materialnej jest założeniem stypendium sportowego. - Pieniądze mają być przeznaczane na podnoszenie umiejętności sportowych - zaznacza Iwański. - Rocznie korzysta z nich około 20 zawodników, w tym półroczu jest ich 22.
- Wsparcie obowiązuje przez pół roku, bo wraz ze zmianą sezonów, zawodnik może przejść np. z młodzików do kadetów - wyjaśnia Iwański. - Stypendium wstrzymane w tym czasie można wznowić dopóki nie wygaśnie data decyzji o jego przyznaniu. W ubiegłym roku jedna osoba zmobilizowała się po takiej karze i udało się jej odzyskać gminne wsparcie.
Najwyższe stypendium w gminie Świecie wynosi 200 zł miesięcznie, choć mogłoby się równać z najniższą pensją krajową. - Do rozdziału mamy 30 tys. zł, chcemy wesprzeć jak największą grupę - uściśla Iwański.
Czytaj e-wydanie »