Business Week za nami. Umieją przekuć kryzys w sukces. Dawali rady

Uczestnicy pierwszego dnia konferencji opowiadali jak działali na początku pandemii. Lech Kaniuk z firmy SunRoof mówił, że dla niego na początku marca liczyło się w firmie podejmowanie szybkich i zdecydowanych decyzji, utrzymanie płynności finansowej, a także informowanie pracowników o tym co się dzieje w firmie i wokół niej.

Pytany przez jednego z internautów o rady dla osób, które chcą założyć własną firmę, radził tak: - Próbujmy różnych rzeczy. Nie wiemy do czego dojdziemy i gdzie znajdziemy ten projekt. Czasami osoby szukają projektu tam, gdzie słyszeli, że zarabia się dużo pieniędzy. To wcale nie o to chodzi. Szukajmy w tym co byśmy chcieli robić. Bo jeśli na prawdę chcemy coś robić to będzie dużo łatwiej, by pokonywać problemy, tworzyć wizje jeśli czymś się interesujemy. I wtedy na pewno będziemy mieć też nie jeden pomysł by stworzyć fajny biznes. Zacząłbym w bardzo małej skali - lokalnie, bo jest też dużo łatwiej, by tak zacząć, i później skalować niż myśleć o tym jak mam wystartować w dużą korporację, bo to nas przerośnie i w ogóle nie wystartujemy. Moja najlepsza rada - nie wiem, ale spróbuję.

Rafał Brzoska (właściciel firmy InPost) powiedział mocne słowa - każdy kryzys rodzi olbrzymie możliwości rozwoju. Niestety nie każda firma potrafi z tego skorzystać.

Sztuką jest się podnieść

Drugiego dnia Business Week Marcin Rybacki szef firmy Helgesen mówiąc o przywództwie, o liderze-bohaterze tłumaczył, że: - Nie są ważne sukcesy w życiu ani porażki, które ponosimy. Ważne jest jak podnosimy się po porażce. Prawdziwy sukces jest wtedy, kiedy potrafimy odtworzyć to co straciliśmy. I właściwie to jedyna cecha, której powinniśmy nauczyć nasze dzieci - jak się podnosić po porażce - zaznaczał.

O tym jak wygląda teraz sytuacja na rynku pracownika z punktu jego widzenia i z punktu widzenia pracodawcy po pandemii mówiła Iwona Szmitkowska, prezes zarządu Work Service, największej w Polsce spółki z sektora usług personalnych i prezes zarządu Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.

Pytana o swój sukces zawodowy, tłumaczyła, że: - Trzeba lubić nieznane wody, chcieć dopływać do różnych nowych lądów, brzegów, przystani. No i płynąć... Po prostu cały czas robić swoje, zajmować się tym co się lubi - co jest pasją. I wtedy jest szansa wypłynąć na różne wody. Czy one są szerokie czy głębokie w tej chwili. Może tak, może nie - wszystko zależy od punktu widzenia. Na pewno w pewnym momencie były nieznane, teraz stały się bardziej znane, bardziej wymagające.

Kryzys? Zachowaj spokój

Za to Stefan Batory (współzałożyciel najpopularniejszej polskiej aplikacji na świecie - Booksy) w 3. dniu konferencji radził, by w sytuacjach kryzysowych zachowywać przede wszystkim spokój: - To jest chyba to co nam najbardziej pomogło w przejściu przez ten trudny okres. Bo były oczywiście bardzo duże emocje, bardzo zmienne i one się udzielały każdemu. Przy podejmowaniu trudnych, bardzo ważnych decyzji, przy przeprowadzeniu zespołu przez ten trudny okres, chyba spokój był tą najważniejszą rzeczą, która jest potrzebna i która daje wszystkim wiarę w to, że prowadzący firmę, liderzy wiedzą co robią, że przemyśleli te decyzje, że mają jakiś plan. Więc zachowanie spokoju w takiej sytuacji w której wszystko dookoła się wali i nie poddanie się emocjom i panice - te cechy były wtedy najważniejsze, ale jednocześnie najtrudniejsze - mówił szef Booksy.

Natomiast Michał Bonarowski - ekspert Allegro wyjaśniał jak czas pandemii wpłynął na branżę e-commerce. Więcej na ten temat już wkrótce na Strefie Biznesu.

Organizatorem Business Week była Polska Press Grupa - wydawca „Gazety Pomorskiej” i „Strefy Biznesu”. Partnerami: TARR i Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego, a patronem Pracodawcy Pomorza i Kujaw.

Zobacz też:
- Zapis archiwalny relacji z 1. dnia Business Week,
- Zapis archiwalny relacji z 2. dnia Business Week,
- Zapis archiwalny relacji z 3. dnia Business Week.