Popularność jazdy rowerem rośnie - i to zarówno tej rekreacyjnej, jak i codzienne, rozumianej jako środek transportu do szkół, uczelni czy pracy. Potwierdza to opublikowany raport Fundacja Allegro All For Planet „Kręć Kilometry po technologię”. Dane zbierano do maja do września, w tym czasie każdy rowerzysta z włączoną specjalną aplikacją mógł "nabijać" kilometry dla swojego miasta. A bydgoszczanie robili to bardzo skutecznie. Co wynika z raportu?
- rower jest demokratycznym środkiem transportu - 50,2 procent użytkowników aplikacji to mężczyźni, 49,8 procent - kobiety
- średnio w tygodniu bydgoski rowerzysta przejeżdża 34,3 kilometra, więcej pedałują jedynie w Gdańsku - 36,4 kilometra. Dla porównania w Poznaniu to 23,6 km, w Warszawie 21 km, a w Toruniu 18 kilometrów
- bydgoscy cykliści są w formie - jeździ się u nas z prędkością 19, 8 kilometra na godzinę, niewiele szybciej "śmigają" tylko w Lublinie, średnio 20,1 km/h. Na trzecim miejscu znaleźli się częstochowianie - 19,7 km/h.
W tym roku w całej Polsce w akcji wzięło udział ponad 200 tysięcy rowerzystów, materiał do porównania jest więc ogromny. Okazało się, że najczęściej jeździmy we wtorki, środy i czwartki co ostatecznie podważa tezę o tym, że rower jest jedynie weekendową zabawą. jest wprost przeciwnie - stał się ważnym elementem systemu transportowego każdego miasta. W weekendy również jeździmy, ale mając więcej czasu (i mniej aut na ulicach) jeździmy dalej i szybciej niż w tygodniu (w niedzielę pokonujemy średnio ponad 30 kilometrów, a w sobotę ponad 28 kilometrów, w tygodniu to około 16-18 kilometrów).
FLESZ OD PAŹDZIERNIKA BEZ DOWODU REJESTRACYJNEGO I OC