Bydgoski strażak zdobył jeden z najwyższych szczytów w Gruzji [zdjęcia]
kad
Udało im się wejść na sam szczyt.
Michał Wiśniowski na co dzień jest ratownikiem w bydgoskiej Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 3. Niedawno wrócił z wyprawy na jeden z najwyższych szczytów Kaukazu. - Kazbek jest niełatwą górą, która wymaga odpowiedniego sprzętu oraz elementarnych umiejętności wspinaczkowych, technik asekuracji i obycia z lodowcami - opisuje 36-latek. - W ciągu zaledwie kilku minut pogoda może się radykalnie popsuć. Nawet latem nieprzyjazna aura może zatrzymać alpinistów aż na 10 dni w meteostacji.