Animocje już na dobre wpisały się na listę bydgoskich festiwali. Zaczęło się od przeglądu, a przed nami już szósta edycja tej imprezy. Imprezy, która urasta już do rangi festiwalu międzynarodowego.
- W tym roku na nasz konkurs napłynęły filmy z niemal wszystkich kontynentów - mówi Weronika Płaczek, pomysłodawczyni i szefowa Animocji. - Mamy filmy z Brazylii, Chorwacji, Hiszpanii, Singapuru, Stanów Zjednoczonych. Ponadto w naszym jury zasiądą twórcy z Czech.
Sporo emocji wywołuje nagroda specjalna w dziedzinie dubbingu, jaką od paru lat bydgoskie Animocje przyznają tym, którzy w podkładaniu głosów nie mają sobie równych. Do tej pory takie statuetki wywieźli z Bydgoszczy Joanna Jabłczyńska i Jarosław Boberek.
- W tym roku oddamy ją w ręce Arkadiusza Jakubika - mówi Płaczek.
Prócz wyróżnień, spotkań z twórcami i pokazów konkursowych czeka nas jeszcze sporo innych wydarzeń. W tym między innymi warsztaty, pokazy pełnometrażowe, koncerty, a nawet impreza. Zaplanowano też wystawy plakatów filmowych i lalek.
Animocje będą trwały w Miejskim Centrum Kultury, a także w klubie Mózg, Strefie i wielu innych miejscach.
pl.