Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoskie lotnisko: nowe linie lotnicze pilnie poszukiwane

(ak)
oby nie było puste.
oby nie było puste. (ak)
Z lotem z Bydgoszczy do stolicy jest jak z ruletką. Będzie, albo i nie.

- Czy jest Pan zirytowany odwołaniami lotów do Warszawy? Czy pasażerowie odbijają sobie frustrację związaną z odwołanymi lotami na pracownikach portu?

- Rola portu i pracowników jest specyficzna, ponieważ jesteśmy na pierwszej linii frontu. Chociaż przyczyny odwołań nie leżą po stronie lotniska, to jednak klient wyrabia sobie negatywną opinię o lotnisku i lataniu z Bydgoszczy.

Dodatkową trudność stanowi to, że wiele osób podróżuje w tzw. tranzycie i to, co miało być dla podróżnych dużą zaletą lotów do Warszawy, niestety nie jest osiągane.

- Bo pasażerowie dolatują do stolicy zbyt późno. Czy Pan Prezes widzi szansę na zmianę godziny przylotu bydgoskiego samolotu do stolicy na wcześniejszą, tak by to z Bydgoszczy można było lecieć w świat przez Warszawę?

- Powoli tracę nadzieję na tę zmianę. Nasze zabiegi o przesunięcie godziny porannego lotu na bardziej korzystną dla pasażerów trwają od samego początku funkcjonowania tego połączenia, jednakże wiele uwarunkowań jest niezależnych od PLB, a ostateczna decyzja leży po stronie przewoźnika.

Przeczytaj także: Województwo płaci, LOT odwołuje loty z Bydgoszczy

- Skąd zdaniem prezesa takie traktowanie Bydgoszczy? Czy wynika to małego obłożenia samolotów?

- To pytanie należałoby skierować do LOT-u. Stoję na stanowisku, że pasażer w Warszawie i Bydgoszczy jest tak samo ważny i należy go tak samo traktować.

Jeśli chodzi o obłożenie, to wpadamy w kwadraturę koła - kiedy obłożenie zaczęło rosnąć, LOT -zaczął odwoływać połączenia i obłożenie spadło. Trudno nam zdobywać zaufanie pasażera, kiedy przewoźnik kojarzy się z niepewnością wylotu.
- I właśnie dlatego, że na LOT nie zawsze mogą liczyć, decydują się na inny sposób dotarcia do Warszawy?

- Tak, słusznie Pani zauważyła. Właśnie przez to ta współpraca przestaje być korzystna, zważywszy na niemałe pieniądze, jakie Urząd Marszałkowski oferuje za promocję województwa.

- Umowa z LOT oznacza, że za promowanie regionu podczas lotów LOT dostaje określoną zapłatę. Czy jest ona proporcjonalnie zmniejszana w zależności od faktycznie wykonanych lotów?

- Te kwestie reguluje umowa pomiędzy Urzędem Marszałkowskim a LOT-em, znajdują się w niej takie zapisy.

- Umowę można też zerwać. Tylko, że wtedy będziemy potrzebowali innego przewoźnika. Z jakimi przewoźnikami prowadzone są rozmowy?

- Port Lotniczy Bydgoszcz funkcjonuje w konkurencyjnym otoczeniu i w związku z tym prowadzimy rozmowy z różnymi przewoźnikami. W tej chwili za wcześnie na konkrety. Jak tylko któryś z zainteresowanych przewoźników zdecyduje się uruchomić połączenia z Bydgoszczy, mieszkańcy regionu i pasażerowie dowiedzą się o tym niezwłocznie.

Już teraz wiadomo, że zimowa siatka połączeń będzie wzbogacona o połączenie czarterowe na Wyspy Kanaryjskie, nad dalszą rozbudową mapy połączeń intensywnie pracujemy.

Będą nowe połączenia z lotniska w Bydgoszczy?

- Wspomina Pan o dużym międzynarodowym przewoźniku, który nie latałby do Warszawy, ale na inne europejskie lotnisko przesiadkowe. Jakie są plusy takiego rozwiązania? Może rzeczywiście z Bydgoszczy nie potrzebujemy latać do Warszawy, tylko chcemy się tam przesiadać. A skoro tak, to może lepiej lecieć np. prosto do Frankfurtu?

- Takie rozwiązanie miałoby sens, zważywszy na to, iż blisko 70 proc. podróżnych na trasie Bydgoszcz-Warszawa to pasażerowie tranzytowi. Wynika z tego, że pasażerowie traktują Warszawę jako port przesiadkowy. Jakiś czas temu LOT deklarował stworzenie w Warszawie hubu przesiadkowego. Widocznie jednak Bydgoszcz i nasz region nie mieści się w tej strategii i te deklaracje naszego narodowego przewoźnika nie idą w parze z działaniami, co widać chociażby na przykładzie licznych odwołań lotów do Bydgoszczy.

Dla lotniska istotny jest pasażer i wydawałoby się, że linie lotnicze powinny mieć ten sam priorytet. I niektóre linie z pewnością mają, dlatego połączenie Bydgoszczy z zagranicznym hubem, obsługiwanym niekoniecznie przez LOT, mogłoby mieć wymierne korzyści zarówno dla pasażera, PLB, jak i przewoźnika.

Przeczytaj więcej: Znów polecimy z Bydgoszczy do Düsseldorfu

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska