https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoskie lotnisko walczy o inwestycje... w sądzie

Piotr Wiśniewski
Bydgoski Port Lotniczy czeka gruntowna modernizacja, którą wstrzymała jednak decyzja GDOŚ
Bydgoski Port Lotniczy czeka gruntowna modernizacja, którą wstrzymała jednak decyzja GDOŚ archiwum / (AK)
Bydgoski Port Lotniczy złożył wczoraj skargę do Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego w Warszawie na decyzję Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, który uchylił przyznaną im decyzję środowiskową.

- Nasi prawnicy skrupulatnie przeanalizowali uzasadnienie decyzji GDOŚ i w ich ocenie stanowi ono nadinterpretację przepisów - mówi Joanna Sowińska, rzeczniczka bydgoskiego lotniska.

Wiadomości z Bydgoszczy

- Co gorsza, decyzja ta jest krzywdząca dla całego regionu kujawsko-pomorskiego i rozwoju lotniska.

Uchylenie przyznanej decyzji środowiskowej hamuje planowane przez bydgoskie lotnisko inwestycje. - Zanim sprawa trafi na wokandę, minie zapewne kilka miesięcy. Do czasu jej rozstrzygnięcia wstrzymaliśmy modererzniację drogi startowej i będziemy wykonywać jedynie niewielkie prace remontowe na lotnisku - mówi Sowińska.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pytanie retoryczne
A mnie cieszy jak ten pseudoport promowany przez media popada w niełaske.W Grudziadzu była szansa na budowę portu lotniczego Gdańsk był za,Kwidzyn też ale Tyfusiarstwo z Kujaw zablokowało projekt.Teraz widać że ,,zła karma wraca''

Ty jesteś dureń czy z trolunia?
A
Artur
A może jest już opcja,aby przenieść lotnisko do Torunia? Tam nie mają problemów z załatwieniem pozwoleń środowiskowych nawet jak są zastrzeżenia mieszkańców i ekologów. Urzędnicy bydgoscy uczcie się od swoich kolegó z Torunia. Oni to potrfią działać!
I
Inow
A może komuś bardzo zależy, aby w Bydgoszczy nie było lotniska. Co robią nasi posłowie, czy dbają tylko o własne interesy a nie regionu i miasta.Co na to Marszałek.
G
Grudziadzanin
Ta "zabawa" w zarzadzanie portem i organizowanie procesow inwestycyjnych, wystawia Moraczewskiemu odpowiednie swiadectwo. Jezeli kilku urzedasow z prezesem na czele, nie jest w stanie napisac porzadnego wniosku i uzyskac niezbedna opinie srodowiskowa, oznacza to ze ta cala klika torunska powinna zajac sie sprzataniem ulic a nie zarzadzaniem portem lotniczym. Nie od dzisiaj wiadomo, ze wnioski o opinie srodowiskowa musza zawierac odpowiednia inwentaryzacje roslin chronionych jak rowniec ocene wplywu ruchu lotniczego na srodowisko. Jezlei grupa deb***nych "fachowcow" tego nie rozumie i pcha sie do sadu, to spotka sie z odpowiednia kontra i nalapie sie tylko wstydu. Zamiast sie sadzic i tracic znowu kolejne miesiace, nalezaloby napisac jeszcze raz porzadnie nowy wniosek a nie osmieszac sie przed sadem. Pozostaje takze druga mozliwosc, mianowicie Moraczewski w uzgodnieniu z Calbeckim graja na czas opozniajac poraz kolejny inwestycje lotniskowe, chcac srodki unijne wykorzystac na torunska starowke lub inne torunskie inwestycje. Czas pokaze czym to sie skonczy, narazie jest kupa wstydu i kolejny dowod na dno w jakim znajduje sie ten port dzieki torunskim "fachowcom" lotnictwa.

A mnie cieszy jak ten pseudoport promowany przez media popada w niełaske.W Grudziadzu była szansa na budowę portu lotniczego Gdańsk był za,Kwidzyn też ale Tyfusiarstwo z Kujaw zablokowało projekt.Teraz widać że ,,zła karma wraca''
J
Jan Wolniak
Ta "zabawa" w zarzadzanie portem i organizowanie procesow inwestycyjnych, wystawia Moraczewskiemu odpowiednie swiadectwo. Jezeli kilku urzedasow z prezesem na czele, nie jest w stanie napisac porzadnego wniosku i uzyskac niezbedna opinie srodowiskowa, oznacza to ze ta cala klika torunska powinna zajac sie sprzataniem ulic a nie zarzadzaniem portem lotniczym. Nie od dzisiaj wiadomo, ze wnioski o opinie srodowiskowa musza zawierac odpowiednia inwentaryzacje roslin chronionych jak rowniec ocene wplywu ruchu lotniczego na srodowisko. Jezlei grupa deb***nych "fachowcow" tego nie rozumie i pcha sie do sadu, to spotka sie z odpowiednia kontra i nalapie sie tylko wstydu. Zamiast sie sadzic i tracic znowu kolejne miesiace, nalezaloby napisac jeszcze raz porzadnie nowy wniosek a nie osmieszac sie przed sadem. Pozostaje takze druga mozliwosc, mianowicie Moraczewski w uzgodnieniu z Calbeckim graja na czas opozniajac poraz kolejny inwestycje lotniskowe, chcac srodki unijne wykorzystac na torunska starowke lub inne torunskie inwestycje. Czas pokaze czym to sie skonczy, narazie jest kupa wstydu i kolejny dowod na dno w jakim znajduje sie ten port dzieki torunskim "fachowcom" lotnictwa.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska