
(fot. Fot. Maciej Czerniak)
Do bójki doszło na Starym Rynku doszło krótko przed godziną 13. Świadkowie zdarzenia przedstawiają odmienne wersje rozwoju wypadków. Pewne jest jednak to, że za bijatyka stoi nikt inny, tylko mistrz Twardowski.

Czarnoksiężnik przyjechał do grodu nad Brdą kilka dni temu. Musiał uciekać z Krakowa, ponieważ przez kuglarskie sztuki, jakich tam się dopuścił, narobił sobie wrogów. Jeszcze nie zdążył porządnie zagrzać miejsca w Bydgoszczy, a już wplątał się w kolejne tarapaty. Podobno sprzedał jakiemuś szlachcicowi tajemną miksturę, co okazało się zwykłym oszustwem. Jegomość, którego Twardowski zrobił w balona, postanowił posłać czarnoksiężnika gdzie pieprz rośnie. I doszło do bójki.
A tak naprawdę, na bydgoskim Starym Mieście TVP 3 kręciła pierwszy z odcinków nowego cyklu "Pięć minut z legendą". - Będzie to miniserial poświęcony głównie bydgoskim legendom i podaniom, ale nie tylko - mówi Adam Gajewski, realizator serialu. - Bohaterami tych odcinków będą też postaci historyczne. Warto tu przywołać choćby słynnego pana Majchrzaka, pierwszego bydgoskiego siłacza, który jeszcze przed wojną zasłynął swoim wyczynem. Wtedy to w Berlinie wziął się za bary z niedźwiedziem.

(fot. Fot. Maciej Czerniak)
Pierwszy z serii odcinków edukacyjno-historycznych będzie poświęcony jednak właśnie mistrzowi z Krakowa. - Trzeba przede wszystkim powiedzieć, że Twardowski to postać historyczna. Był to genialny kuglarz. Żył z tego, że sprzedawał ludziom różne "tajemne" mikstury, lekarstwa, ale też porady na życie. Rzeczywiście też przez jakiś czas mieszkał w Bydgoszczy. W naszej serii przedstawimy również inne historyczne wydarzenia, które są ważne dla naszego regionu. Takie choćby, jak słynna bitwa pod Mątwami z 1666 roku.
W inscenizacji walk na Starym Rynku wystąpili ichmościowie z Kujawskiej Braci Szlacheckiej. Czerwony kontusz i płaszcz Twardowskiego przywdział Krzysztof Bona, dwóch pozostałych zagrali natomiast Krzysztof Kozłowski i Tomasz Muszka.