Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Enea chce nam zgasić światło!

(DJ)
Bydgoszcz. Enea chce nam zgasić światło
Bydgoszcz. Enea chce nam zgasić światło sxc.hu
Już w piątek ulice naszego miasta mają zatonąć w ciemnościach. Enea swoją decyzję tłumaczy brakiem umowy na konserwację oświetlenia. Miasto uważa jednak, że to nic innego, jak zwykły szantaż.

Pierwszego kwietnia oświetlenie w naszym mieście ma być kolejno wyłączane. Taką informację, wraz z dokładnym harmonogramem ulic, które jedna po drugiej mają zatopić się w ciemnościach, otrzymał wczoraj bydgoski ratusz od spółki Enea, odpowiadającej za dostawy i dystrybucję energii w naszym mieście. Do niej należy aż 18 tysięcy punktów oświetleniowych w Bydgoszczy. Pozostałe są własnością miasta.
Swoją decyzję Enea argumentuje brakiem umowy z zarządem dróg na konserwację oświetlenia. Ratusz tłumaczy, że winna temu jest kosmiczna cena, jaką mu zaproponowano. - Wybraliśmy Eneę na dostawcę energii i jej dystrybucję. Brakuje nam tylko umowy z nią na konserwację punktów oświetleniowych - potwierdza Stefan Markowski, zastępca prezydenta. - Jest tak, ponieważ Enea wyznaczyła sobie taką cenę za jeden punkt, że aż nas ona poraziła - tłumaczy. Jak zapewnia, miasto zrobiło przetarg na własne oświetlenie. Firma, która go wygrała, bierze za jeden punkt 13 zł, a Enea chce dostawać około dwóch razy tyle.
Lech Drzewiecki, rzecznik Enei zaprzecza, aby prowadzone były jakiekolwiek ustalenia cenowe. - Prosiliśmy prezydenta o spotkanie. Nie było jednak odpowiedzi. Prowadziliśmy więc konserwację bez umowy, naszym kosztem - wyjaśnia. Jak zapewnia, Enea chce w ten sposób nakłonić prezydenta do spotkania. Markowski zapowiada, że ratusz chce rozmowy, ale jeśli ona nie pomoże, zwróci się ze sprawą do Urzędu Ochrony Konsumentów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska