Bydgoszcz. Festiwal Pamięci Andrzeja Zauchy "Serca bicie"

Soliści do dzieła, jeśli nie chcecie zmarnować ogromnej szansy! 5 maja w bydgoskiej Operze Nova odbędzie się Festiwal Pamięci Andrzeja Zauchy "Serca bicie". Możecie znaleźć się na scenie, śpiewając jego piosenki wśród samych znakomitości polskiej wokalistyki - Grażyny Łobaszewskiej, Andrzeja Sikorowskiego, Mieczysława Szcześniaka i Marka Bałaty.

Najpierw jednak kandydaci w wieku 16-23 lat muszą zgłosić się na przesłuchania przed jury. Waszych dwóch piosenek w języku polskim posłuchają Elżbieta Zapendowska, Ludmiła Małecka i Artur Grudziński. Sesja odbędzie się już 2 marca o godz. 10 w sali konferencyjnej nowego budynku Bydgoskiego Stadionu Miejskiego przy ul. Gdańskiej 163. Na zgłoszenie się macie jeszcze tylko 10 dni - do 28 lutego należy przesłać do organizatorów pobrany ze strony internetowej (www.zauchafestiwal.pl) i wypełniony formularz zgłoszeniowy oraz wpłacić 20 zł. Na stronie znajdują się wszelkie informacje o festiwalu, konkursie i przesłuchaniach.

Najlepsi - zdaniem jury - otrzymają już na koszt organizatorów zaproszenie na warsztaty, przygotowujące do koncertu galowego 5 maja. Dziesięciu z nich stanie na scenie Opery Nova, śpiewając wyłącznie piosenki Zauchy oraz walcząc o atrakcyjne nagrody - od 1500 do 6 tys. zł.

Choć od tragicznej śmierci 42-letniego wówczas Zauchy w Krakowie minęło już 18 lat, pamięć o wybitnym wokaliście, piosenkarzu i instrumentaliście nie ginie. W tym roku, dokładnie 12 stycznia świętowałby 60 urodziny. Któż nie pamięta "Czarnego Alibaby" z repertuaru Heleny Majdaniec, "C' est la vie - Paryż z pocztówki", "Byłaś serca biciem", "O cudzie w tancbudzie", "Rozmowy z Jędrkiem" - nagranej wspólnie z Andrzejem Sikorowskim, czy piosenki z repertuaru Eugeniusza Bodo "Ach, te baby", nagranej wspólnie z Ryszardem Rynkowskim. Był laureatem wielu prestiżowych nagród, zagrał w filmach i musicalu. Zastanawiał się początkowo nad karierą sportową, a muzycznie był samoukiem!