https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Linia do dworca PKP - czeka nas rewolucja komunikacyjna

(bog)
inforgrafika Jerzy Gliszczyński
Już 23 listopada pierwsze tramwaje mają oficjalnie pojechać nowym torowiskiem do dworca PKP. Coraz częściej pojawia się pytanie, czy drogowcy w pełni wykorzystają jego potencjał.

Warta prawie 100 mln złotych inwestycja powoli zbliża się do końca. Już jednak wiadomo, że niewiele zostało z planów jej wykorzystania. Dlaczego?

Nowe połączenia tramwajowe miały istotne ograniczyć liczbę autobusów w rejonie dworca, a co za tym idzie - ogólnie poprawić sytuację drogową w jego okolicy. Aktualnie dworzec obsługuje bowiem siedem linii autobusowych - 54, 62, 67, 71, 80, 93 i 94 - co istotnie wpływa na jakość jazdy zwykłych kierowców, ale i punktualność samych autobusów.

Przeczytaj także:Budowa mostu tramwajowego w Bydgoszczy z lotu ptaka [zdjęcia]

Tymczasem zaprezentowane przez drogowców zmiany dotkną ledwie dwie linie: 54, która wchłonie linię 62, oraz wariantowe kursy autobusów 71 z Rekinowej. Tylko te ostatnie będą zatrzymywać się na nowej pętli Garbary. Reszta natomiast wciąż będzie pchać się do dworca.

- Ta inwestycja jest dopiero jednym z etapów docelowej rozbudowy sieci tramwajowej - tłumaczy Rafał Grzegorzewski, naczelnik wydziału transportu drogowego w ZDMiKP. - Kolejnym, nie mniej istotnym krokiem będzie budowa torowiska w ciągu ulicy Kujawskiej oraz do Fordonu. Dopiero one spowodują drastyczne zmiany, jak choćby likwidację albo korekty tras linii 79, 93 i 94 - tłumaczy.

Jeszcze większe głosy krytyki wywołuje jednak planowany układ linii tramwajowych, z których tylko dwie - "trójka" i "piątka" - mają dojeżdżać do dworca. To natomiast rodzi pytanie, czy w pełni wykorzystamy potencjał tak drogiej inwestycji?

- To rozwiązanie jest najbardziej optymalnym przy aktualnym stanie całej sieci - stanowczo twierdzi Grzegorzewski.

I nie trudno przyznać mu racji. Do tego planowana na 23 listopada inauguracja trasy przyniesie korzystne i jakby nie było istotne zmiany w bydgoskiej komunikacji miejskiej. Łącznie trzy z siedmiu linii tramwajowych na stałe zmieni swoje trasy, a do tego po 20 latach na tory wróci "piątka". No i sporo korekt zaplanowano w przypadku pozostałych autobusów, których trasy i rozkłady wiążą się z tramwajami.

Analizę zmian planowanych przez Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zaczynamy od sieci tramwajowej. Jej przecież głównie dotyczy realizowana w centrum miasta inwestycja i jej dedykujemy poniższą infografikę.

Aktualnie w Bydgoszczy mamy siedem linii, z których - planowo od 23 listopada - trzy pojadą po zupełnie nowych trasach:

- "jedynka" zamiast na Wyścigową skręci koło Klarysek w prawo i dalej Focha będzie dojeżdżać na Wilczak;
- "dwójka" wciąż ma łączyć rondo Kujawskie z Myślęcinkiem, ale nie przez Babią Wieś, lecz most Pomorski i Jagiellońską;
- natomiast "trójka" z Wyścigowej pojedzie nowym torowiskiem do dworca PKP.

Dodatkowo drogowcy przywrócą zlikwidowaną w 1991 roku linię nr 5. Teraz jednak jej tramwaje mają łączyć Glinki z dworcem PKP przez Babią Wieś.

- Taki układ jest najbardziej optymalny pod względem aktualnych potoków pasażerskich na poszczególnych liniach - zapewnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy ZDMiKP. I tłumaczy: - "Trójka" połączy dworzec kolejowy ze Śródmieściem, dworcem autobusowym i Fordonem z częstotliwością w godzinach szczytu co 7, 8 minut, a "piątka" - co kwadrans - dworzec z rejonem Babiej Wsi i osiedlami na górnym tarasie miasta. Do tego, dzięki nowej trasie "jedynki" w końcu bezpośrednio połączymy Wilczak i Jary z Myślęcinkiem. W ten sposób tramwajowa oferta komunikacyjna zapewni potrzeby pasażerów ze wszystkich istotnych rejonów - mówi rzecznik.

Przyniesie też sporo korzyści. Według analiz ZDMiKP tylko zmiana trasy "dwójki" przez rondo Fordońskie i Jagiellońską ma wpłynąć na znaczący wzrost jej pasażerów.

Taki układ pozwala też utrzymać po dwie linie na Chodkiewicza i Nakielskiej. I choć "jedynka" na tej drugiej zostanie okrojona do jednego wagonu, to nie od dziś wiadomo, że obecnie "trójka" dojeżdża na Wilczak tylko dlatego, że nie ma technicznej możliwości zawrócenia już w rejonie ronda Grunwaldzkiego.

Niestety, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, o równie spektakularnych zmianach nie można mówić w przypadku autobusów.

W ich przypadku największa zakłada włączenie linii nr 62 do 54. Autobusy tej drugiej dalej mają jeździć z Piasków i Jachcić do dworca PKP, ale dalej już nie do dworca PKS lecz śladem linii 62 na Błonie.

- W ten sposób unikamy sytuacji, w której na odcinku pomiędzy oboma dworcami po tej samej trasie jeździłby tramwaj i autobus. Za to tak wykorzystamy tabor, który jeździ obecnie na dwóch trasach, że po ich połączeniu autobusy będą kursować co 8 minut w szczycie i co 12 poza jego godzinami. No i mieszkańcy tych osiedli wciąż będą mieli możliwość bezpośredniego dojazdu do dworca PKP - wyjaśnia Kosiedowski.

Dodatkowo zmieniona i wydłużona linia będzie miała wariantowe kursy oznaczone jako "54L". Mają one jeździć przez: Kmicica, Ludwikowo, i Zygmunta Augusta, co zapewni dojazd do zakładów pracy zlokalizowanych przy tych ulicach.

Następna zmiana dotyczy linii nr 63, która zostanie wchłonięta przez linię 79. Ta ostatnia wciąż będzie łączyć Kapuściska z dworcem PKP. Za to dzięki połączeniu jej wybrane kursy zostaną wydłużone przez ulicę Stromą do pętli przy Mokrej.

Całość zmian w przypadku komunikacji autobusowej uzupełni wydłużenie trasy linii nr 77. Zamiast do ronda Grunwaldzkiego jej pasażerowie dojadą do nowej pętli "Garbary" gdzie oprócz tramwajów nr 1 i 8 jeździć będzie jeszcze "trójka" i "piątka".

I na koniec - kursujące z pętli przy Wyścigowej autobusy nr 70, 72 i 74 otrzymają nowe rozkłady jazdy dostosowane do wydłużonego czasu funkcjonowania tramwaju nr 3. To natomiast spowoduje ograniczenie wieczornych kursów autobusów przyspieszonej linii nr 94.

Zarówno krytykom, jak i zwolennikom tych zmian drogowcy nie pozostawiają większych złudzeń - to docelowy układ komunikacji miejskiej.

- Ale po jego wdrożeniu będziemy jeszcze dokładnie obserwować liczby pasażerów. Dlatego nie wykluczamy korekt związanych z częstotliwością kursów tramwajów. Przyjrzymy się też dokładnie zainteresowaniu autobusową linią 67 oraz liniom 93 i 94 - zapowiada Rafał Grzegorzewski, naczelnik wydziału transportu publicznego w ZDMiKP.

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
anna
Chyba nasi inżynierowie stracili zdolność logicznego myślenia.To co dzieje się na Dworcowej,Warszawskiej w godzinach szczytu to tylko nasi specjaliści od komunikacji mogli wymyśleć. Następny absurd to zmiana trasy autobusu nr 54.Dobrze,że matematyka wróciła jako obowiązkowy przedmiot na maturze.Sensowne byłoby wybudowanie linii tramwajowej do Fordonu,a nie wracanie do tego,co wczesniej zostało zlikwidowane /przecież trmwaj jeżdził dworcową/.wyrzucone pieniadze!!!
t
tomasz
Dziękuję za wydłużenie mojego czasu dojazdu i powrotu z pracy !!! Dzięki zlikwidowaniu trasy T-3 na Wilczak mój czas przejazdu zwiększy się o 22 min !!!!!! To jest chyba jakaś paranoja !!!! Dlaczego ? Wystarczy spojrzeć na nowy rozkład jazdy . Jadąc 3 z Fordońskiej i przesiadając się na 8 tracimy 22 minuty , bo .... ósemka odjeżdża 2 min wcześniej i trzeba czekać . W drugą stronę jest odwrotnie , najpierw jedzie 3 a potem 8 . Tłumaczenie że będzie dodatkowo jeździć 1 i 56 , to śmiech , one są tylko dla tych co pracują od 7do 15 . To już nie te czasy że tylko w takich pracowało się godzinach . Dziękuję Wam z ZDMiK za te dodatkowe 44 minuty na "świeżym " powietrzu !
O
Osówka
Mogli by puścić 77 w soboty i niedziele, co godzinę, półtora. Albo przepuścić raz na jakiś czas w weekend 71 z Niklowej przez Kruszyńską i Mińską...
k
km
A dlaczego nie połaczono torowiska na ul. Rycerskiej z ul. Gdańską. Przeciez po terenie bocznicy PKP (ciągnie sie do Gdańskiej) można byloby uzyskać takie połaczenie i sporo nowych możliwości komunikacyjnych? Wtedy nawet petala przy Rycerskiej byłaby zbędna
b
bydoszczanin
Tak samo jak mieszkańcy Smukały, czy Miedzynia.
Po to jest bilet godzinny.

Czytaj ze zrozumieniem normalnym tj za 3.20 a nie więcej ;/
S
Stachu
Od listopada planują zmiany w komunikacji a w październiku na prawie 3 miechy zamykają Gdańską od Mickiewicza w kierunku Myślęcinka!!!!!
a
aaaa
hahaha, jak przeczytałam fragmenty np. "Taki układ jest najbardziej optymalny pod względem aktualnych potoków pasażerskich na poszczególnych liniach" albo "Przyniesie też sporo korzyści", to omal nie padłam ze śmiechu! no dobry żart Panowie! Przepraszam bardzo jakie korzyści?! Niby dla kogo?! Codziennie dojeżdżam z Miedzynia do Fordonu i z moich CODZIENNYCH protokołów wynika, że dojazd aktualnie jest dramatyczny, a Państwa zmiany jeszcze bardziej go pogorszą! zmiana związana z 3 to chyba jeden z najgłupszych pomysłów ZDMiKP. Jedne z najbardziej oddalonych od siebie części Bydgoszczy tj. Wilczak/Miedzyń i Fordon mają mieć takie połączenie??!!! Doprawdy nie mam pojęcia dla kogo to "udogodnienie", bo na pewno nie dla mieszkańców! Już teraz ludzie z Torunia dojeżdżają szybciej do Fordonu niż mieszkańcy np. Miedzynia, a po tych zmianach to chyba nawet szybciej dojadą ludzie z Krakowa...
No ale za to będziemy mieli super połączenie z Myślęcinkiem. Eeeekstra, tylko proszę szanownych Panów, do Myślęcinka jeździmy raz na jakiś czas, a do pracy/szkoły/na uczelnie w kierunku Fordonu codziennie.
m
michal
Kto to wymyślił i napisał, że zmiana trasy tramwaju nr 3 jest dobrym rozwiązaniem? Co z mieszkańcami Miedzynia, Wilczaka, Jarów, którzy codziennie jeżdza tym tramwajem do pracy, szkoły, na uczelnie do Fordonu? Przecież Fordon ma już bezpośrednie połączenie z dworcem PKP za sprawą dwóch linii autobusowych tj, 93 i 94. Już teraz dojazd z Wilczaka do Fordonu zajmuje około godziny, to po tych zmianach ten czas wydłuży sie co najmniej do 1,5h. To jest jakieś nieporozumienie. Mieszkańcy Torunia dojadą szybciej do Fordonu niż mieszkańcy drugiej części Bydgoszczy. No, ale Pan Dyrektor, Pan Rzecznik ZDMiKP i pewnie Pan Redaktor piszący ten artykuł stwierdzą, że takie rozwiązanie będzie lepsze. Pytanie tylko dla kogo. Być może właśnie dla tych panów, którzy codziennie jeżdzą samochodami i 3 autobusy więcej na ul. Królowej Jadwigi (przecież nowa trasa "trójki" ma na celu m.in. odciążyć tą ulicę) spowodują straszny zator, ale na pewno nie dla mieszkańców codziennie korzystających z komunikacji miejskiej i cierpiących przez głupie decyzje panów w garniturach.
J
Jaro
Tak pewnie zlikwidowali 57 teraz będą obserwowac 67 chyba nikt z naszych radnych nie mieszka w tym rejonie miasta bo za chwilę zlikwidują kolejna linię autobusową.
f
forumbydgoszczy.pl
Pytanie za 100 pkt: Jak mieszkańcy osiedla Piaski mają się dostać w rejon Dworca PKS na jednym normalnym bilecie?

Tak samo jak mieszkańcy Smukały, czy Miedzynia.
Po to jest bilet godzinny.
B
Bydgoszczanin
Pytanie za 100 pkt: Jak mieszkańcy osiedla Piaski mają się dostać w rejon Dworca PKS na jednym normalnym bilecie? Tak samo zmiana trasy dla 1. Ok zgoda może być, ale co szkodzi na przeszkodzie, aby spełnić prośbę kolegi wyżej ode mnie. Z resztą robienie nie przekór pasażerom dla mnie to jest bez sensu, ale przecież ZDIMKP lepiej wie od Nas, co jest lepsze dla takich jak My ;/ np.: śmierdzące i zapchlone autobusy w których jeżdzą żule i ta instytucja nic z tym nie robi. Jako osoby uczciwe płacimy za bilet i wymagamy normalnego przejazdu bez niespodzianek tj bez wąchania tych smrodów bez pcheł i proszę mi tu nie mówić, że jak się nie podoba jazda środkami miejskimi to przesiąść się na rower (którego nie mam i nie kupię) albo na samochód (to samo) albo pieszo (nie widzi mi się chodzenie z jednego krańca Bdg na drugi iść pieszo, bo to dosyć spora odległość.
d
damod
A dlczego nie mozna poprowadzić jeszcze linii nr 9 z Bydgoszcz Wschód do myślecinka przez Babią Wieś? Fordon nadal miałby tramwaj do Myślęcinka i na Gdańską i dodatkowo polepszył by sie dojazd do Łuczniczki. Na początke może być jeden wagon, żeby zobaczyć, jakie będzie zainteresowanie, a tak jednym rzutem pozbawia się bezpośredniego dojazdu tramwajem na Gdańsk i do Myslęcinka część Bydgoszczy od Ronda Fordońskiego w stronę Fordonu!
p
piowel
Tramwaje w Bydgoszczy chyba konne nie są?! Zastanawiam się wobec tego po jakiego zajmują pasy drogowe, miast jeżdzić nad lub po ziemią?! XIX wiek na zad****ch kwitnie!
Cóż będą przyjeżdzać Afrykańczycy i Azjaci i POkazywać jak kiedyś jeździli ich dziadkowie!
z
zzz
Jak zwykle "bardzo wysoka" jakość załączonej grafiki. Dla kogo to?

w lepszej jakości masz w papierowej Pomorskiej
M
Mateusz
Prawda jest taka , ze w Bydgoszczy potrzeba polaczyc siec tramwajowa juz istniejaca ,a wiec :np wybudowac lacznik : kujawska.
Linia do dworca bedzie ...ale to zadna rewelacja .......przykre , ze za takie pieniadze
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska