Nietrzeźwa kobieta przyszła odebrać z Zespołu Szkół nr 6 syna, pierwszoklasistę. Alkomat pokazał na wyświetlaczu 4 promile alkoholu
Kiedy kobieta przyszła po swojego syna, pracownicy szkoły zorientowali się, że jest nietrzeźwa. Pedagog szkolny wezwał policję. Okazało się, że matka miała 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Zamiast wraz z synem do domu, zabrano ją do szpitala im. dr. Jurasza, skąd, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, samowolnie się oddaliła.
Po syna przyszedł ojciec, ktry podobno stwierdził, że jest "po piwku". Dziecko oddano dopiero babci, ktra zaopiekuje się zarówno nim jak i pozostałą dwójką dzieci nietrzeźwej kobiety.
Przyszła stolica metropolii zione oparami wódy !
Słynie z napadów na dziennikarzy w autobusach.
Co przyniesie jutrzejszy dzien? Podlozenie bomby, kolejny gwałt na dziecku czy bestialskie morderstwo ?
Jak staniemy sie Metropolia, bedzie wreszcie o nas głosno .Pokazemy Polsce ,ze bedą o nas pisać każdego dnia.
i
i ja
ja się tylko zastanawiam po co pijaków zabiera się do szpitala? kiedy byłam z moją mamą, która miała udar, na izbie przyjęć, to zajmowali się pijakami, których trzeba było umyć, zdezynfekować, robili im badania, tomografy itp, a moja mama siedziała kilka godzin na korytarzu i nie mogliśmy doprosić sie jakichkolwiek badań. nasz służba zdrowia to dno kompletne.
t
tomek
Nie czepiaj sie facet.Ten ,ktory to pisal mial 1,5 promila tylko jego nikt nie sprawdzal :-)
p
piotrek
ktry, ktra-ludzie od adjustaci w Pomorskiej ogarnijcie się
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl