Piotr Król został dzisiaj jednogłośnie wybrany szefem klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Bydgoszczy.
Na stanowisku przewodniczącego był wakat, odkąd zrezygnował z niego Jarosław Wenderlich, nieoficjalnie z powodu różnicy zdań z innymi radnymi PiS. Teraz rządy objął Piotr Król.
- Chcę, żeby klub był jeszcze bardziej widoczny w radzie. Zależy mi na tym, żeby PiS był blisko ludzi. Mamy też kilka projektów, dotyczących m.in. polityki mieszkaniowej - mówi Piotr Król.
Moim zdaniem p.Wenderlich nie miał racji w tym przypadku ,bo dla dobra mieszkańców Bydgoszczy każda koalicja w słusznej sprawie powinna być zawiązana.Przykro mi to pisać ,bo wiele incjatyw p. Wenderlicha zasługiwało na naszę wdzięczność ,jednak tutaj nieco się zapętlił. Zycie mnie nauczyło ,że nie ważna jest partia ta czy tamta lecz konkretny człowiek.Dlatego już nigdy nie oddam głosu sugerując się przynależnością partyjną lecz dokonaniami i atutami które przemawiają za kandydatem.Pani Starosta to moim zdaniem wyjątkowo obłudna osoba.
T
T.
Wenderlich zrezygnował, gdyż nie zgodził się poprzeć wniosku SLD dotyczącego odwołania wiceprzewodniczącej Ewy Starosty. Za czym optowali Król i Gralik. Koalicja PIS-SLD w Radzie Miasta się umacnia.
A
Andrzej Kaniecki
Gratuluje i moge tylko dodac od siebie,ze to bardzo dobry wybor .
Andrzej Kaniecki
r
radek
Pan Król to jeden z najrozsądniejszych radnych obecnej kadencji. Życzą kolejnych rozsądnych decyzji,kandydowania na prezydenta miasta i wygranych wyborów. Potrzeba nam osób rozumiejących nasze potrzeby i aspiracje bycia rozwijającym się miastem a nie dojną krową dla Torunia. Żadnej metropolii z Toruniem i żadnej ściślejszej wspólpracy nanadto co jest niezbędne.Dookoła mamy inne normalne miasta np. Inowrocław.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl