https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Zrujnowana fontanna przed Filharmonią Pomorską szpeci miasto

Piotr Wiśniewski
To powinna być wizytówka dla miasta, a tymczasem aż ciężko patrzeć na tę fontannę - skarżą się bydgoszczanie
To powinna być wizytówka dla miasta, a tymczasem aż ciężko patrzeć na tę fontannę - skarżą się bydgoszczanie Jarosław Pruss
- Fontanna jest w opłakanym stanie i to od lat - skraży się pan Jarosław ze śródmieścia, jeden z naszych czytelników.

- Skoro nie można przeprowadzić remontu, to może najlepszym wyjściem będzie jej zasypanie? To wstyd, że w tak reprezentacyjnym punkcie miasta straszy turystów i przechodniów taka ruina.

Przeczytaj także:Bydgoszcz. Fontanna Potop prawie w komplecie

- Cały czas pracujemy nad przygotowaniem remontu - tłumaczy Hanna Pawlikowska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta.

- W tej chwili nie mogę jeszcze zbyt dużo zdradzać, ale wszystkie idzie ku dobremu. Poza kwestiami formalnymi i biurokratycznymi na końcu zawsze są jeszcze finanse. Wygląda jednak na to, że możemy być dobrej myśli i znajdą się pieniądze na odnowienie fontanny.

Wiadomości z Bydgoszczy

Okazuje się jednak, że trzeba będzie na to jeszcze poczekać.

- Nie sądzę, by otwieranie fontanny na zimę było dobrym pomysłem, więc jej remont prawdopodobnie będzie przeprowadzony wiosną.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
do b-ebilka
1. Bydgoszcz nigdy nie posiadała prawa nazywania się miastem królewskim.
By posiadać prawo nazywania się miastem królewskim nie wystarvz by prawa miejskie nadał król.
Prawo użtwania przywileju nazywania sę miastem nadaje specjalnym edyktem król
a wyższym stopniem wyróżnienbia jest prawo używanie czerwonej pieczęci miejskiej.
Oba te przywileje posiada Toriuń. Bydgoszcz żadnego z nichy.

2. Rok 1409. Zaczęła się wojna polsko-krzyżacka.
Bydgoszczanie napadają i okradają /plądrują/ na płynące Wisłą statki toruńskie.

W odwecie wojska KRZYŻACKiIE /nie truńskie bo Toruń nie posiadał własnej chorągwi/ wyruszają na Bydgoszcz.
Ekspedycja wyrządziła ona Bydgoszczy dotkliwe szkody.

Konflikt pogorszył się, gdy mianowany w roku 1410 na starostę bydgoskiego, Janusz Brzzogłowski zabronił torunianom wjazdu na terytorium jego administracji.
Od tej chwili konflikty między Toruniem a Bydgoszczą trwają nieustannie.
Praprzyczyna konfliktu to bandycki napad bydgoszczan.
Źródło: "O konfliktach między Toruniem a Bydgoszczą na przestrzeni wieków".

Czy to fragment pracy mgr POsła Lenza, dzięki której do dzisiaj nie jest mgr?
Jak tam przygotowania do pacyfikacji Grodu Kazimierza Wielkiego w jego wykonaniu?
d
do b-ebilka
1. Bydgoszcz nigdy nie posiadała prawa nazywania się miastem królewskim.
By posiadać prawo nazywania się miastem królewskim nie wystarvz by prawa miejskie nadał król.
Prawo użtwania przywileju nazywania sę miastem nadaje specjalnym edyktem król
a wyższym stopniem wyróżnienbia jest prawo używanie czerwonej pieczęci miejskiej.
Oba te przywileje posiada Toriuń. Bydgoszcz żadnego z nichy.

2. Rok 1409. Zaczęła się wojna polsko-krzyżacka.
Bydgoszczanie napadają i okradają /plądrują/ na płynące Wisłą statki toruńskie.

W odwecie wojska KRZYŻACKiIE /nie truńskie bo Toruń nie posiadał własnej chorągwi/ wyruszają na Bydgoszcz.
Ekspedycja wyrządziła ona Bydgoszczy dotkliwe szkody.

Konflikt pogorszył się, gdy mianowany w roku 1410 na starostę bydgoskiego, Janusz Brzzogłowski zabronił torunianom wjazdu na terytorium jego administracji.
Od tej chwili konflikty między Toruniem a Bydgoszczą trwają nieustannie.
Praprzyczyna konfliktu to bandycki napad bydgoszczan.
Źródło: "O konfliktach między Toruniem a Bydgoszczą na przestrzeni wieków".

Czy to fragment pracy mgr POsła Lenza, dzięki której do dzisiaj nie jest mgr?
Jak tam przygotowania do pacyfikacji Grodu Kazimierza Wielkiego w jego wykonaniu?
G
Gość
1. Bydgoszcz nigdy nie posiadała prawa nazywania się miastem królewskim.
By posiadać prawo nazywania się miastem królewskim nie wystarvz by prawa miejskie nadał król.
Prawo użtwania przywileju nazywania sę miastem nadaje specjalnym edyktem król
a wyższym stopniem wyróżnienbia jest prawo używanie czerwonej pieczęci miejskiej.
Oba te przywileje posiada Toriuń. Bydgoszcz żadnego z nichy.

2. Rok 1409. Zaczęła się wojna polsko-krzyżacka.
Bydgoszczanie napadają i okradają /plądrują/ na płynące Wisłą statki toruńskie.

W odwecie wojska KRZYŻACKiIE /nie truńskie bo Toruń nie posiadał własnej chorągwi/ wyruszają na Bydgoszcz.
Ekspedycja wyrządziła ona Bydgoszczy dotkliwe szkody.

Konflikt pogorszył się, gdy mianowany w roku 1410 na starostę bydgoskiego, Janusz Brzzogłowski zabronił torunianom wjazdu na terytorium jego administracji.
Od tej chwili konflikty między Toruniem a Bydgoszczą trwają nieustannie.
Praprzyczyna konfliktu to bandycki napad bydgoszczan.
Źródło: "O konfliktach między Toruniem a Bydgoszczą na przestrzeni wieków".
d
do chla-chcica
Kiedy siedziba wojejewództwa w 45. roku została przeniesiona z Torunia do komunistycznej Bydgoszczy, ówczesne władze nie zezwoliły na ponowne utworzenie istniejącej w czsach II RP Opery Pomorskiej w Toruniu.
Postanowiły pobudować nową u siebie dla robotniczej Bydgoszczy i tym samym osłabić kulture w Toruniu.
Natomiast filharmonii w Toruniu nigdy nie było.
Pierwsze spektakle teatralne zaczęły odbywać się od roku 1558 w Gimnazjum Toruńskim.
Toruński tzw. treatr szkolny gościł wiele trup zagranicznych. M.in. z Węgier, Czech i Moraw,
Austrii, Niemiec i Francji. Pierwszy ZAWODOWY powstał w 1803 roku. ./"50 lat sceny toruńskiej" wydanie ToMiTo/.
W latach międzywojnia był klejnotem polskiej kultury i nosił nazwę TEATRU NARODOWEGO, zniszczonym przez władze Bydgoskie.
By go zniszczyć władze bydgoskie /budynek teatru bydgoskiego, b. ładny został zniszczony w trakcie II WW/ wpadłyt na genialny pomysł.
Prawie nieistniejący Teatr Miejski w Bydgoszczy połaczono z Toruńskim i utworzono
Teatr Ziemi Pomorskiej Bydgoszcz -Toruń.
Oczywiście wspólny zespół aktorski bo bydgoskiego nie było /prawie/.
Do Bydgoszczy z teatu toruńskiego wywieziono wszystko co się dało. Nawet foptele
z widowni. No i MIASTO BYDGOSZC MIAŁO TEATR.
Przykładów na kradzieże w imieniu prawa toruńskiej kultur jest więcej.
Np. Torunska Biblioteka Pedagogiczna, budowana od 1300 roku została wywieziona do Bydgoszczy w 1968 roku.
I nareszcie miasto B. miało bibliotekę z prawdziwego zdażenia. A, że pochodziła z kradzieży? Kto to będzie pamiętał.
Przykładów jest duuuuużo więcej.

Na wiele lat /do 1975 roku/ toruńskim teatr leczył rany.

Kogo interesują te twoje zwidy , omamy pijackie? Nie chlej tyle ,bo się wykończysz zakompleksiony chla-chciciu ???

Napisz lepiej jak krzyżacy kilkakrotnie podpalili królewską Bydgoszcz ,ograbili ze wszystkiego
Czyli tak zawsze było i jest nadal. Nawet niedawno łysy Zaleski wasz sołtys, wsiadł na koń w stroju krzyżaka i dalej podkradać imprezy bydgoskie ,bo ciemnogród uważał ,że może być ESK.
J
Janek
Kiedy siedziba wojejewództwa w 45. roku została przeniesiona z Torunia do komunistycznej Bydgoszczy, ówczesne władze nie zezwoliły na ponowne utworzenie istniejącej w czsach II RP Opery Pomorskiej w Toruniu.
Postanowiły pobudować nową u siebie dla robotniczej Bydgoszczy i tym samym osłabić kulture w Toruniu.
Natomiast filharmonii w Toruniu nigdy nie było.
Pierwsze spektakle teatralne zaczęły odbywać się od roku 1558 w Gimnazjum Toruńskim.
Toruński tzw. treatr szkolny gościł wiele trup zagranicznych. M.in. z Węgier, Czech i Moraw,
Austrii, Niemiec i Francji. Pierwszy ZAWODOWY powstał w 1803 roku. ./"50 lat sceny toruńskiej" wydanie ToMiTo/.
W latach międzywojnia był klejnotem polskiej kultury i nosił nazwę TEATRU NARODOWEGO, zniszczonym przez władze Bydgoskie.
By go zniszczyć władze bydgoskie /budynek teatru bydgoskiego, b. ładny został zniszczony w trakcie II WW/ wpadłyt na genialny pomysł.
Prawie nieistniejący Teatr Miejski w Bydgoszczy połaczono z Toruńskim i utworzono
Teatr Ziemi Pomorskiej Bydgoszcz -Toruń.
Oczywiście wspólny zespół aktorski bo bydgoskiego nie było /prawie/.
Do Bydgoszczy z teatu toruńskiego wywieziono wszystko co się dało. Nawet foptele
z widowni. No i MIASTO BYDGOSZC MIAŁO TEATR.
Przykładów na kradzieże w imieniu prawa toruńskiej kultur jest więcej.
Np. Torunska Biblioteka Pedagogiczna, budowana od 1300 roku została wywieziona do Bydgoszczy w 1968 roku.
I nareszcie miasto B. miało bibliotekę z prawdziwego zdażenia. A, że pochodziła z kradzieży? Kto to będzie pamiętał.
Przykładów jest duuuuużo więcej.

Na wiele lat /do 1975 roku/ toruńskim teatr leczył rany.
B
Brak słów
I takie chamstwo bydgoskie nazywa Filharmonię ,,Pomorska?'' WSTYD.Pomorze to porządek i ład.Wróćcie do nazwy własciwej Filharmonia Kujawska i przestańcie podszywać się pod Pomorskie z którym macie niewiele wspólnego!
t
toruń okupantem CB
Sądząc to twojej pisowni-gramatyce sam jesteś -"ubUstwo" itp albo jesteś jednym z niedouczonych klakierów z dworu marszałka Piotra Toruńskiego w zwanego Pinokiem lub uczniem podstawówki POwtarzającym jego brednie?

Jak tam czy nadal wnioski opiniuje ciotka emerytowana nauczycielka historii, jego kolesia, pod względem technicznym i dlatego te bydgoskie odpadają a wszystkie toruńskie są świetne??
J
Janek
Czyja to wina, że miasto Bydgoszcz a włąściwie jej urzędnicy nie piszą wniosków do UE.
Są nast. możliwości:
1.Nie potrafią.
2. Nie mają pieniędzy na swój wkład i wyłożenie ich zanim nie dostaną zwrotu z UE
a banki ze względfu na ubustwo miasta /skrajunie niskie wpływay z podaków
CIT i PIT/ i co za tym idzie krańcowo niski budżet miasta, nie chcą udzielać porzyczek.
ad.1.
Przyjedżcie na szkolenie do prez.Torunia.
ad.2.
Wezcie sie za budowę przedsiębiorstw, które przynoszą zyski.
S
Stann
Remont? jaki remont,jaja sobie robicie? Rozebrać to paskudztwo i od podstaw postawić coś porządnego.Jeśli nie macie koncepcji to radzę pojechać do niedalekiej Piły i zobaczyć jakie tam fontanny się tworzy.Wstyd,że Bydgoszczy nie stać na coś ciekawego w tak reprezentacyjnym miejscu.Czy nasze władze są pozbawione smaku.Jak oni mogąprzechodzić obok tego miejsca i nie spalić się ze wstydu???
m
metro-ciemniak
Budujcie truciciela -kolosa spalarnię śmieci dla połowy kraju bo będzie więcej pieniędzy na inne sprawy?
A
Andrzej Adamski
Bydgoszcz z metropolitalnymi ambicjami. Chociaż posprzątać!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska