Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanin nie będzie już sprzedawał "białej śmierci"

Źródło: Policja
Fot. Policja
Kryminalni z komendy wojewódzkiej skonfiskowali blisko 2,5 kg amfetaminy o wartości ponad 50 000 zł. Zatrzymany do sprawy 28-letni bydgoszczanin podejrzany o posiadanie znacznej ilości narkotyków w celu wprowadzenia ich do obrotu już usłyszał zarzuty. Teraz grozi mu nawet do 10 lat więzienia.

Kryminalni z komendy wojewódzkiej zatrzymali 28-letniego bydgoszczanina podejrzewanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna wpadł wieczorem dwa dni temu (21.10) na ul. Szubińskiej w Bydgoszczy. Tam operacyjni zatrzymali audi a6, którym kierował. W aucie na siedzeniu pasażera policjanci znaleźli - na początek - 2 woreczki z suszem. Podejrzewając, że może on posiadać znacznie więcej, kryminalni z psem szczególnie wyczulonym na narkotyki weszli do mieszkania, które wynajmował. W szafce w jednym z pomieszczeń kryminalni znaleźli 23 woreczki wypełnione kremowym proszkiem, puszkę z zawartością podobnej substancji, różnego rodzaju tabletki oraz dwie wagi elektroniczne. Cały zabezpieczony towar trafił w ręce ekspertów laboratorium kryminalistycznego, którzy potwierdzili przypuszczenia policjantów. Okazało się, że biały proszek to blisko 2,5 kg amfetaminy, natomiast susz to marihuana o wadze 84g. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 28-letniego bydgoszczanina 3 miesiące tymczasowego aresztu.

Tylko ze skonfiskowanej amfetaminy, o czarnorynkowej wartości ponad 50 000 zł, handlarze przygotowaliby do sprzedania co najmniej 2 500 porcji "białej śmierci".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska