We wtorek 22 kwietnia na terenie gminy Tłuchowo policjanci wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Lipnie prowadzili działania związane ze zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Ustalili, że nielegalne substancje może posiadać pewien mieszkaniec Dobrzynia nad Wisłą. Trop okazał się dobry, funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanego i trzech innych mężczyzn, którzy także byli w posiadaniu narkotyków.
Wszyscy usłyszeli zarzuty.
- Zajmujący się sprawą kryminalni weszli w środę do kolejnego miejsca, w którym znajdowały się nielegalne substancje - wyjaśnia kom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie. - W wynajmowanym przez 27-latka lokalu zabezpieczyli dodatkowo 270 gramów marihuany i ponad 3,5 kilograma amfetaminy. W sumie udowodnili mieszkańcowi Dobrzynia nad Wisłą posiadanie blisko czterech kilogramów narkotyków. Śledczy dowiedli także, że mężczyzna udzielał zabronionych środków innym w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. W związku z tym, oprócz posiadania znacznej ilości środków odurzających, prokurator postawił mu zarzut handlowania narkotykami, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymany usłyszał także dodatkowe zarzuty za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz za kierowanie pojazdami po pijanemu.
W czwartek policjanci z Lipna doprowadzili zatrzymanego do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec niego aresztu. Po zapoznaniu się ze sprawą sąd przychylił się do tego wniosku. Najbliższe trzy miesiące podejrzany spędzi za kratkami. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli ponad 10 tysięcy złotych.
