Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanin Piotr Makowski dyryguje "Złotkami"

Jacek Drozdowski, [email protected], tel. 52 32 63 190
Piotr Makowski obowiązki trenera reprezentacji siatkarek przejął w trudnej sytuacji. Fotela należnego selekcjonerowi jednak nie zajął.
Piotr Makowski obowiązki trenera reprezentacji siatkarek przejął w trudnej sytuacji. Fotela należnego selekcjonerowi jednak nie zajął. fot. Tytus Żmijewski
W wieku 41 lat stanął nagle przed ogromnym wyzwaniem. Przed własną publicznością kieruje - w zastępstwie -reprezentacją Polski I wszyscy oczekują medalu. Najlepiej złotego!

Makowski obowiązki na mistrzostwach Europy przejął w trudnej sytuacji. Kilkadziesiąt minut przed wtorkowym meczem z Belgią żona pierwszego szkoleniowca, Jerzego Matlaka znalazła się nagle w szpitalu. Najbardziej utytułowany trener w Polsce zdecydował, że zostaje przy łóżku ciężko chorej żony, a obowiązki trenera przejmie właśnie Piotr Makowski. Zespół zaakceptował decyzję pierwszego trenera

Krzesło Matlaka jest wolne

Makowski nie usiadł jednak na, przynależnym selekcjonerowi, krzesełku podczas trzech kolejnych spotkań.
- Nie usiadłem, bo uznałem, że tak wypada zrobić.

To powinno uciąć wszelkie spekulacje, które zapewne się pojawią czy zastąpi na stałe Matlaka, któremu razem z zespołem dedykuje wszystkie wygrane.

- Dla Piotra to trudna sytuacja - dodaje żona Iwona. - Nie chciał roli pierwszego, nie marzył o tym. Wie, że jego miejsce w kadrze jest obok i stara się teraz jak najlepiej zastąpić trenera Matlaka. Piotr jest mocny psychicznie, potrafi się wyciszyć, nawet gdy dzieci szaleją. Ja bym podniosła głos, a on stara się rozmawiać, tłumaczyć. Tak postępuje też z zawodniczkami. Czy to, że jest przystojny wpływa na pracę? Powiem tak. Ma swój urok osobisty, zawsze powtarza: pracuję z kobietami, nie mogę wyglądać jak fleja. Podziwiam go, bo umie wyznaczać sobie cele i do nich dążyć. I będziemy trzymać za niego i dziewczyny kciuki.

Wszechobecna siatkówka

Piotr Makowski sam grał w siatkówkę. Jest wychowankiem Chemika Bydgoszcz; występował trochę w Słupsku, gdy ten zespół walczył o awans do II ligi. Siatkówka od zawsze była jego pasją. Nawet życie osobiste ułożył sobie z... siatkarką Iwoną, którą poznał, gdy mieli oboje po 16 lat (grała pod nazwiskiem Mikulska i z Pałacem m.in. w 1986 roku wywalczyła awans do II ligi). Czternastoletnia córka Ola chodzi do klasy sportowej, oczywiście siatkarskiej, tak jak 11-letni syn. - Michał będzie podawał piłki na turnieju 60-lecia Chemika w "Łuczniczce" (rozpoczął się wczoraj - red.) i bardzo to przeżywa - mówi Iwona Makowska.

Od młodzieży do kadry

Bydgoski szkoleniowiec rozpoczął pracę w KS Pałac, prowadząc zespoły młodzieżowe. Poważne terminowanie rozpoczął u boku Leszka Piaseckiego, w bydgoskim Centrostalu. W sezonie 2004/05 otrzymał propozycję objęcia roli "pierwszego" i od razu sięgnął po wicemistrzostwo Polski; potem były Puchar i Superpuchar Polski. Awansował także do Final Four Top Teams Cup w Moskwie (2006). Kolejne dwa lata medali już nie przyniosły, a na sezon 2007/08 postanowiono znaleźć innego trenera, bo Makowskiemu nie udało się zdobyć medalu w roku 25-lecia klubu. Efekt? Po 16 latach gry w ekstraklasie zespół spadł do I ligi, choć trenera awaryjnie pod koniec rozgrywek znów zatrudniono jako "strażaka". Pożaru nie udało się ugasić, jednak zespół po zamianie miejsc z AZS Poznań gra nadal w PlusLidze Kobiet i w ub. sezonie był rewelacją - 4. miejsce. Widać było, że Makowski ma po prostu rękę do siatkarek. To była zresztą jedna z przesłanek, dla których Jerzy Matlak, selekcjoner kobiecej reprezentacji zaproponował mu asystenturę: - Szukam ludzi, którzy w życiu nie poprzestają na tym, co już mają, tylko chcą się rozwijać. I prą do wiedzy. Po Piotrze to widać. On jest wszędzie, pyta się ciągle, gdzieś jeździ, podgląda; chce być lepszym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska