W jednym z pomieszczeń dawnej fabryki butów Kobra siedzi sobie drobna, młoda kobieta, a obok niej atrybuty, które bardziej kojarzą się z solidnym, postawnym mężczyzną niż z nią. Szlifierki, narzędzia, gwoździe i stanowisko pracy, z którego wychodzą istne perełki.
Ania Więckowska z pasji stworzyła w Bydgoszczy "Sztukę mebla“, czyli pracownię renowacji i sklep ze starociami w jednym. Jak sama mówi, kocha to, co robi i nie robi tego z przypadku.
- Jestem po historii sztuki i jeszcze w trakcie studiów zauważyłam, że bardzo ciągnie mnie w stronę designu - opowiada. - W pewnym momencie przestała mi wystarczyć sama teoria, chciałam czegoś więcej. Wtedy pomyślałam o renowacji starych mebli. Mebli, które w mniemaniu niektórych są nieprzydatne, brzydkie.
Zobacz także: Taniec różne ma oblicza. Międzynarodowy Dzień Tańca 2014 w Bydgoszczy [wideo, zdjęcia]
Więcej o tym, co ze starych mebli potrafi wyczarować Ania, ile to kosztuje i dlaczego warto inwestować w stare meble, przeczytają Państwo w piątkowej "Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »