Winnym tego był kierowca, który przyznał się, że po prostu zasnął. Na czas, przetłaczania niebezpiecznego ładunku do innych cystern, ewakuowano mieszkańców z pobliskiego domostwa. Rozszczelnienie, uszkodzonego zbiornika z łatwopalną cieczą, groziło silną eksplozją. Aby wyciągnąć samochód ciężarowy z rowu, trzeba było sprowadzić dźwig. Ruch drogą nr 5 był wstrzymany lub utrudniony, aż do godz. 20.
Było niebezpiecznie
Andrzej Bartniak

Kilkanaście godzin zajęło strażakom usuwanie skutków wypadku, do jakiego doszło w sobotę w Górnym Grucznie. Krótko po godz. 9, cysterna przewożąca jedenaście ton ciekłego tlenu zjechała do rowu i przewróciła się na prawy bok.