https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Całe miasto w pajęczynie

(RG)
Niektóre pajęczyny na bydgoskich latarniach lepiej widać w nocy.
Niektóre pajęczyny na bydgoskich latarniach lepiej widać w nocy. Fot. Jarosław Pruss
Przyroda. Zastawiają pułapki, hibernują, latają, pływają, a niektóre upodobały sobie bydgoskie latarnie.

Pająki

Pająki

Rodzime pająki nie są groźne. Bolesnym jadem dysponuje topik (Argyroneta aquatica) oraz rzadko w Polsce spotykany kolczak zbrojny (Chiracanthium punctorium).

Za najbardziej jadowitego w Polsce uchodzi Meta menardi z rodziny krzyżakowatych spotykany w jaskiniach.

W Europie środkowej występuje ponad 1000 gatunków pająków (w Polsce około 700), należących w przybliżeniu do 40 różnych rodzin.

W krajach tropikalnych z pajęczyny wyplata się tkaniny, siatki na zakupy lub sieci na ryby. Używa się jej też w optyce do wykonywania celowników. Wytrzymałość pajęczej przędzy jest wielokrotnie większa niż nici stalowej o tej samej grubości, a duża elastyczność sprawia, że podejmuje się próby wykorzystania jej do produkcji supermateriałów używanych np. przy produkcji kamizelek kuloodpornych.

Ostatnio pojawiły się również doniesienia o możliwości wykorzystania składników pajęczyny do produkcji sztucznych zastawek serca.

U jednych budzą strach i odrazę, u innych zachwyt. A na bydgoskich ulicach opanowały latarnie. O kim mowa? O pająkach oczywiście.
Pająki to najliczniejszy rząd pajęczaków, należy do niego ok. 36 tys. gatunków. Są to zwierzęta typowo lądowe, o wielkości od 0,5 mm do 12 cm ciała i do ok 32 cm rozstawu odnóży. Często samice są większe od samców.

Upodobały sobie latarnie

(fot. Fot. Jarosław Pruss)

Tyle mówi klasyczna formułka rodem z encyklopedii. Gdy się jednak rozejrzymy dookoła okazuje się, że pająki wszędzie nam towarzyszą. Wchodzą do mieszkań i samochodów, spotkamy je na spacerze w lesie i nad wodą. Są nieodłącznym elementem krajobrazu. I jak widać na zdjęciach obok, upodobały sobie latarnie w Bydgoszczy.

Pajęczyna mocna jest

Od innych zwierząt pająki odróżnia zdolność produkcji jedwabnej nici. Nić ta to nic więcej jak płynne białko, wydzielane przez tak zwane kądziołki przędne i krzepnące w zetknięciu z powietrzem. Jedwab ten ma różne zastosowania u różnych gatunków pająków i może być używany przez nie do budowy pułapek, unieruchamiania i przechowywania zdobyczy, budowy kokonu (ochrona jaj), lub asekuracji - lina asekuracyjna zapobiegająca upadkowi.

Hodują te jadowite

Oprócz tego, że pająki towarzyszą nam w życiu codziennym, to niektórzy miłośnicy włochatych stworzeń hodują je w domu. Czasami łamiąc przy tym prawo.
Na początku roku bydgoscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o sprzedaż pająków wbrew przepisom Unii Europejskiej i Ustawy o ochronie przyrody. 23-letni mężczyzna miał w domu całą hodowlę ptaszników kędzierzawych - pająków chronionych postanowieniami Konwencji Waszyngtońskiej. Małe pająki sprzedawał za pośrednictwem portalu interneto-wego wystawiając je na aukcji po 4,99 zł za sztukę. Policjanci znaleźli w mieszkaniu mężczyzny dorosłą samicę i około siedemdziesiąt małych pająków.
Pająki zawsze będą budzić emocje. Dla jednych pozostaną odrażające, a dla innych warte uwagi. I tak już od 400 mln lat, bo tak długo istnieją już na Ziemi. Warto czasem pamiętać o wierzeniach, że pająki przynoszą szczęście. O ile się ich nie boimy oczywiście.
Stare przysłowie mówi: "szczęśliwy ten dom, gdzie pająki są". A skoro osiedliły się na bydgoskich latarniach - nasze miato jest ich domem. To chyba dobrze nam wróży.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
murena
Jak można takie stworzenie hodować w domu?!Ja tego nie wyobrażam sobie.Może dlatego że mam straszliwy lęk przed pająkami?):
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska