https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Camping do wzięcia

Andrzej Bartniak
Niedawno Włodzimierz Michna, który  opiekuje się zamkiem zauważył, że ktoś  włamał się do stróżówki na campingu. To  dowód na to, że nawet po sezonie trzeba  mieć oko na to, co dzieje się na terenie pola  namiotowego.
Niedawno Włodzimierz Michna, który opiekuje się zamkiem zauważył, że ktoś włamał się do stróżówki na campingu. To dowód na to, że nawet po sezonie trzeba mieć oko na to, co dzieje się na terenie pola namiotowego.
Jutro poznamy wyniki przetargu na dzierżawę campingu przy świeckim zamku. Dotychczas nie miał on szczęścia do zarządców. Po ostatnim zostały tylko pęknięte rury wodociągowe, z których nie spuszczono na zimę wody.

     Czy tego typu działalność może być dochodowa? Zdaniem poprzedniego dzierżawcy - nie. Marcin Ignatowski z Bydgoszczy twierdzi, że w ciągu dwóch lat dołożył do interesu 6 tys. zł.
     - Tylko dlatego, że źle go prowadził - uważa Wiesław Ratkowski, kierownik, Wydziału Budownictwa UM w Świeciu. - Wbrew zapowiedziom, nie zrobiono w sezonie nawet małego stoiska z napojami, frytkami itp. Turystów nie brakowało.
     To prawda. Ignatowski nie spełnił żadnej z obietnic. Nie było więc remontu domków, rybnego baru, grilla itp. Nie zorganizował też żadnej imprezy, chociaż zapewniał, że zrobi sporo, aby ożywić to miejsce. Widać chęci to za mało.
     Odpada farba i tynk
     
Dziś świecki camping przedstawia obraz nędzy i rozpaczy. Domki, toalety i stróżówka odbiegają od jakichkolwiek standardów. Nie ma mowy, aby turyści wywieźli z pobytu na tym polu namiotowym pozytywne wrażenia. Na pewno już nie pojawią się tam Holendrzy, których w zeszłym roku okradziono. Chociaż stało się to w dzień, dozorca niewielkiego, ogrodzonego tereu nic nie widział.
     Nowy najemca w pierwszej kolejności będzie musiał się zająć rurami wodociągowymi. Na razie nie wiadomo jak duże są uszkodzenia, spowodowane niedbalstwem. Na pewno trzeba będzie wymienić fragment rury w pobliżu wodomierza, którą rozsadziła zamarznięta woda.
     Pytają o warunki
     
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, prowadzeniem campingu zainteresowanych jest kilka osób. Ile z nich zechce przystąpić do przetargu? Dziś upływa termin składania dokumentów.
     Tekst i fot.
     **

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska