Cekcyn. Złapali ich z narkotykami na dworcu

Policjanci z posterunku w Cekcynie kontrolowali miejscowy dworzec. Wylegitymowali dwóch młodych mężczyzn. Byli to młodzi mieszkańcy gminy - jeden miał 18, a drugi 16 lat. Obaj zachowywali się nerwowo i podejrzanie. Dlatego funkcjonariusze postanowili dokonać ich kontroli osobistej. - Policyjny nos ich nie mylił - mówi Brygida Zimnoch, oficer prasowy tucholskiej komendy.

W kieszeni młodszego chłopaka mundurowi znaleźli lufkę, w kieszeni starszego - woreczek z suszem roślinnym. Wstępne badanie wykazało, że to marihuana.

Na tym jednak sprawa się nie skończyła. Policjanci prowadzący postępowanie dotyczące tego przestępstwa zebrali dodatkowe materiały, dzięki którym zatrzymali kolejnych dwóch mężczyzn. Wobec nich zarzuty są poważniejsze. Mundurowi ustalili, że jeden z zatrzymanych, mieszkaniec Tucholi, sprzedał narkotyki. Drugi z mężczyzn, 20-letni cekcynianin, pośredniczył w tej sprzedaży. Po marihuanę specjalnie pojechał do Tucholi.

Teraz sprawa 16-latka zostanie skierowana do sądu rodzinnego i nieletnich. 18-latek usłyszał zarzut posiadania narkotyków, za który grozi mu do trzech lat więzienia.

20-latek ma zarzut udzielania i dostarczania narkotyków - odpowie za pomoc i pośrednictwo w sprzedaży. Grozi za to nawet osiem lat więzienia, bo narkotykami częstował małoletnich.

Czwarty mężczyzna odpowie za wprowadzanie do obrotu środków odurzających, czyli rozprowadzanie narkotyków. Tucholaninem już wcześniej interesowali się policjanci. Grozi mu do ośmiu lat za kratkami.