- W niedzielę kupowałem paliwo. Litr „95-tki” kosztował mnie 4,95 zł. Niby nie jest mało, ale w porównaniu z poprzednim zakupem, miesiąc temu, gdy za litr trzeba było zapłacić niewiele ponad 5 zł, to widać już różnicę - mówi pan Marcin, czytelnik z bydgoskich Bartodziejów. - Jak każdy kierowca chciałbym, by ta cena jeszcze choć trochę spadła.
3-4 grosze mniej w tydzień
- W ślad za ubiegłorocznymi obniżkami cen w hurcie notujemy obniżki cen paliw na stacjach. Średnio ceny w pierwszym tygodniu 2019 roku były niższe o 3–4 grosze na litrze - informuje Biuro Maklerskie „Reflex”.
Średnie ceny detaliczne paliw na koniec zeszłego tygodnia ukształtowały się na następującym poziomie: benzyna bezołowiowa 95 – 4,80 zł/l (minus 3 gr/l), benzyna bezołowiowa 98 - 5,16 zł/l (minus 3 gr/l), olej napędowy – 5,07 zł/l (minus 4 gr/l) i autogaz – 2,33 zł/l (minus 4 gr/l).
Przeczytaj też: Ceny paliw przed Bożym Narodzeniem 2018. Eksperci: - Będzie taniej
- Zgodnie z oczekiwaniami nowy rok rozpoczynamy od dalszych spadków cen paliw na stacjach. W zasadzie tylko na nielicznych ceny pozostały na poziomie z ubiegłego tygodnia - podaje Urszula Cieślak, ekspertka BM „Reflex”. - Obserwowana zmiana sytuacji na rynku hurtowym, która w praktyce oznacza wyższe ceny zakupu, może spowodować mniejszą skłonność do obniżek w detalu. I mimo, że wciąż jest miejsce na obniżki cen przy dystrybutorze, to kontynuacja podwyżek w hurcie może znacząco ograniczyć ich skalę i tempo.
- Za obniżkami cen na stacjach może z kolei przemawiać pogorszenie warunków atmosferycznych, które w konsekwencji spowoduje mniejszą sprzedaż i zachęci właścicieli stacji do walki o klienta właśnie niższymi cenami - dodaje ekspertka BM „Reflex”.
Natomiast dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw uważa, że „zmiana spadkowa w cenach detalicznych może oddalać obawy wielu kierowców, że nowa opłata emisyjna, która pojawiła się na rynku od 1 stycznia, dotknie bezpośrednio cen na stacyjnych pylonach”.
Ma być jeszcze taniej
Do 13 stycznia eksperci portalu e-Petrol spodziewają się zmian spadkowych dla wszystkich paliw. - W przypadku „98-ki” oczekujemy ulokowania się w przedziale 5,05-5,17 zł/l, a dla „95-tki” przewidujemy ulokowanie się cen w widełkach 4,70-4,83 zł/l. Znaczne obniżki mogą dotyczyć oleju napędowego, którego cena wyniesie 4,97-5,08 zł/l. W przypadku cen autogazu można oczekiwać uplasowania się ich cen w przedziale 2,30-2,37 zł/l - podaje Jakub Bogucki.
Co wpływa na ceny paliw
Dlaczego ceny benzyny na stacjach szybko rosną, gdy cena baryłki ropy zdrożała? A dlaczego, gdy ropa tanieje, ceny na stacjach paliw wolniej spadają? Co wpływa na ich ceny?
Dwa razy więcej fotoradarów na polskich drogach. Zobacz wideo!
- Nie można niestety przełożyć tego tak bezpośrednio - sama baryłka to zaledwie element w całości kosztów paliwa, lepszym wskaźnikiem są notowania paliw gotowych - wyjaśnia dr Jakub Bogucki. - Dodatkowo „paliwo w paliwie” to ledwie połowa kosztów, prócz niego są podatki, opłaty itp.
Jakie? Przykładowo, jak podaje Biuro Maklerskie „Reflex”, na litr benzyny Eurosuper 95 za 4,80 zł składają się: akcyza (32,08 proc.), opłata paliwowa (2,74 proc.), koszt zakupu w rafinerii (33,24 proc.), marża detaliczna (13,24 proc.) i VAT (18,7 proc.).
A składniki ceny oleju napędowego za 5,07 zł/litr to: akcyza (23,1 proc.), opłata paliwowa (5,78 proc.), koszt zakupu w rafinerii (40,55 proc.), marża detaliczna (11.87 proc.) i VAT (18.7 proc.).
- Co do pytania, czemu szybciej drożeje - tutaj odpowiedzią może być tempo wprowadzania droższego/tańszego paliwa na stacje po zmianie cen, ale to nie wyjaśnia wszystkiego i czasem może to też mieć charakter decyzji „zarobkowej” na niektórych obiektach - tłumaczy analityk rynku paliw portalu e-Petrol.
