Festyn odbył się w Zespole Szkół Ogólnokształcących. Każdy uczestnik otrzymał nakleję z napisem: "Dobrze, że jesteś". Rodzice ze stowarzyszenia przygotowali 800 naklejek i jeszcze zabrakło. W niebo poszybowały gołębie i balony z wypisanymi życzeniami dzieci. 17-letnia Wioleta i 14-letni Adaś chcieliby chodzić, Angelika - mieć komputer i nie kłopotać się guzkami w gardle, 21-letnia Kasia marzy o zdrowiu, a 18-letnia Asia chciałaby, aby wszystkie marzenia dzieci się spełniły.
- Tylko mówimy o integracji. Stowarzyszenie pokazało, że można coś zrobić - powiedział "Pomorskiej" Wiesław Szołtun, też niepełnosprawny, który prowadził festyn. W organizacji pomagał Klub Wolontariuszy przy ZSO prowadzony przez Mirosławę Poturalską i sponsorzy, którym przewodnicząca stowarzyszenia Maria Lewandowska składa serdeczne podziękowania. Były występy i wspólne zabawy dla dzieci, loteria fantowa i bezpłatna grochówka. Można było kupić ciasto upieczone przez mamy.
Chcę być zdrowa
Anna Maria Zdrenka
"Marzenia jak ptaki" - taki był tytuł I Festynu Integracyjnego Osób Niepełnosprawnych zorganizowanego przez Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Specjalnej Troski.
